Coś mnie tknęło i zadzwoniłam do architektury w dzielnicy zapytać który dział księgi wieczystej mam wypisać.
Po dwóch godzinach prób - dodzwoniłam się. Pani była zdziwiona - a po co mi wypis z KW ?
No to ja spytałam a poco dzielnocy ten wypis, bo odesłano mnie z kwitkiem, ponieważ tego wypisu nie miała.
Kontrolnie zapytałam czy potrzeny jest również projekt domu.
Pani znów była mocno zdziwiona.
Wyraziłam niedwuznacznie swoje zrozumienie na co pani powiedziała:
"Bo wie pani, w biurze podawczym nie siedzi żadna pani z wydziału architerktury to ONE NIE WIEDZĄ" AAAAAAAAA
I w ten oto sposób osóbka zielona jak ja straciła 2 tygodnie
PAPA
P.S. Chyba ich obciążę zakupem projektu domu - a co ...
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 457 wyświetleń