Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nefer

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    38 575
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez Nefer

  1. Nefer
    Moja przyjaciółka dostała dziś diagnozę. Po przetłumaczeniu mądrej łaciny medycznej : "Rak kręgosłupa. Należy zdiagnozować czy to pierwotny guz czy wtórny. W przypadku wtórnego - dalsze diagnozowanie itd.itd."
    Jeśli wtórny - to nie ma co diagnozować.
    W ciągu 2 tygodni mają jej zrobić tomografię. Się okaże.
    Chyba mam dość.
    Musze się z tym przespać.
    Złość tkwi mi w gardle - czuję ją jak kość. Nie mogę dziś nic przełknąć. Nie wiem nawet jak to opisać. Jestem maksymalnie wkurwiona - tylko na co ?.
    Na szczęście jutro impreza - zamierzam się tak skuć, że mnie zniosą do taksówki. Mam dość pogrzebów w lutym.
  2. Nefer
    Zdecydowałam :
     
     

    żadnych pomp ciepła, reku, kominków z płaszczami wodnymi etc etc
     
     

    Będzie tak:
     
     

    1. DGP,
     

    2. dodatkowo w sypialniach ( trzech i może w biblioteko-bawialni) klimatyzatory z jednostką centralną.
     

    3. Będzie też odkurzacz centralny.
     

    4. Będzie podgrzewany podjazd i chodniki ( tylko do drzwi)
     

    5. okna - Velux
     

    6. inne - PCV
     

    7. materiał ? Silka lub Porotherm ( ale bardziej Silka z wełną)
     
     

    to moje postanowienia na Nowy Rok :):)
     
     

    Jakoś pod koniec roku łatwiej mi przychodzą decyzje.
  3. Nefer
    Zdecydowałam :
     
     

    żadnych pomp ciepła, reku, kominków z płaszczami wodnymi etc etc
     
     

    Będzie tak:
     
     

    1. DGP,
     

    2. dodatkowo w sypialniach ( trzech i może w biblioteko-bawialni) klimatyzatory z jednostką centralną.
     

    3. Będzie też odkurzacz centralny.
     

    4. Będzie podgrzewany podjazd i chodniki ( tylko do drzwi)
     

    5. okna - Velux
     

    6. inne - PCV
     

    7. materiał ? Silka lub Porotherm ( ale bardziej Silka z wełną)
     
     

    to moje postanowienia na Nowy Rok :):)
     
     

    Jakoś pod koniec roku łatwiej mi przychodzą decyzje.
  4. Nefer
    No i co Neferka trzyma w łapie ???? No ???
     
     

    Pozytywną decyzję z ZUD przyłaczy: wody, kanalizacji, gazu i prądu :):)
     
     
     

    Teraz plan dalszy:
     
     

    1. przepisanie działki ( ciekawe czy zwolnienie z podatku od darowizny weszło czy nie weszło ? Chyba przegłosowali, ale jak znam życie , brakuje przepisów wykonanwczych.....)
     

    2. zagospodarowanie działki ( moja pani architek jest już zdenerwowana - no bo ile można czekać na decyzję z Gazowni ? Ano trzy miesiące - niestety - a bez tego ZUDu sie nie załatwi) - mamy rozmawiać po Nowym Roku ... starczy..
     

    3. Złożyć o pozwolenie na budowę
     
     
     

    Jestem znów kroczek bliżej....hihihihihihi :):):)
     
     

    Pan za ZUD skasował mnie na 700 pln :) Darmo dają mówię Wam :)
  5. Nefer
    No i co Neferka trzyma w łapie ???? No ???
     
     

    Pozytywną decyzję z ZUD przyłaczy: wody, kanalizacji, gazu i prądu :):)
     
     
     

    Teraz plan dalszy:
     
     

    1. przepisanie działki ( ciekawe czy zwolnienie z podatku od darowizny weszło czy nie weszło ? Chyba przegłosowali, ale jak znam życie , brakuje przepisów wykonanwczych.....)
     

    2. zagospodarowanie działki ( moja pani architek jest już zdenerwowana - no bo ile można czekać na decyzję z Gazowni ? Ano trzy miesiące - niestety - a bez tego ZUDu sie nie załatwi) - mamy rozmawiać po Nowym Roku ... starczy..
     

    3. Złożyć o pozwolenie na budowę
     
     
     

    Jestem znów kroczek bliżej....hihihihihihi :):):)
     
     

    Pan za ZUD skasował mnie na 700 pln :) Darmo dają mówię Wam :)
  6. Nefer
    Równo rok temu odkryłam Forum Muratora.
     

    W Wigilię Bożego Narodzenia 2005 znalazłam dzieki Forum mój projekt.
     

    Dwa dni obserwowałam forum.
     

    Jutro minie rok, gdy się pierwszy raz zalogowałam i zapisałam pierwszy post - totalnie chaotyczny...
     
     

    Poznałam tu świetnych ludzi : mądrych, miłych, przyjaznych....
     
     

    Bardzo Wam wszystkim dziękuję za pomoc, wsparcie, podtrzymywanie na duchu.
     
     

    Mówię sobie : w tym roku musi się udać - tak będzie. Czego i Wam wszystkich życzę KOCHANI :)
     
     

    Buziaki ślę
     
     
     

    P.S. Sorry jeśli komuś niechcący dokopałam - wredna jestem, wiem :)
  7. Nefer
    Równo rok temu odkryłam Forum Muratora.
     

    W Wigilię Bożego Narodzenia 2005 znalazłam dzieki Forum mój projekt.
     

    Dwa dni obserwowałam forum.
     

    Jutro minie rok, gdy się pierwszy raz zalogowałam i zapisałam pierwszy post - totalnie chaotyczny...
     
     

    Poznałam tu świetnych ludzi : mądrych, miłych, przyjaznych....
     
     

    Bardzo Wam wszystkim dziękuję za pomoc, wsparcie, podtrzymywanie na duchu.
     
     

    Mówię sobie : w tym roku musi się udać - tak będzie. Czego i Wam wszystkich życzę KOCHANI :)
     
     

    Buziaki ślę
     
     
     

    P.S. Sorry jeśli komuś niechcący dokopałam - wredna jestem, wiem :)
  8. Nefer
    No i odezwał sie Marcin714 - i bardzo mi pomógł. Akcja była oskrzydlające : kurier w jedną, kurier w drugą stronę - jeszcze się pewnie Marcin nie zabił, żeby zdążyć nadać tę przesyłkę.
     

    Mam mapkę z narysowanym przyłaczem i pieczątką jak Pan Bóg przykazał.
     

    BARDZO DZIĘKUJĘ MARCIN714
     

    Na tym forum przekonuję się raz za razem, że są na tym świecie kapitalni ludzie :)
     

    Zaraz jade na spotkanie z Panem od Zudu - wręczę mu mapkę i leci załatwiać uzgodnienia.
     

    A to oznacza, że za 2 tygodnie składam o pozwolenie na budowę :):):)
     

    I sobie moge poczekac :) NIe pali się :) i tak panie w gminie znajdą jakiś problem w papierach - założycie się ?
     

    Przecież to niemożliwe, żeby skończyły się takie fajne przeciąganie drutu kolczastego przez odbytnicę :):)
  9. Nefer
    No i odezwał sie Marcin714 - i bardzo mi pomógł. Akcja była oskrzydlające : kurier w jedną, kurier w drugą stronę - jeszcze się pewnie Marcin nie zabił, żeby zdążyć nadać tę przesyłkę.
     

    Mam mapkę z narysowanym przyłaczem i pieczątką jak Pan Bóg przykazał.
     

    BARDZO DZIĘKUJĘ MARCIN714
     

    Na tym forum przekonuję się raz za razem, że są na tym świecie kapitalni ludzie :)
     

    Zaraz jade na spotkanie z Panem od Zudu - wręczę mu mapkę i leci załatwiać uzgodnienia.
     

    A to oznacza, że za 2 tygodnie składam o pozwolenie na budowę :):):)
     

    I sobie moge poczekac :) NIe pali się :) i tak panie w gminie znajdą jakiś problem w papierach - założycie się ?
     

    Przecież to niemożliwe, żeby skończyły się takie fajne przeciąganie drutu kolczastego przez odbytnicę :):)
  10. Nefer
    Odebrałam warunki przyłacza prądu.
     

    I od razu podpisałam umowę - czas oczekiwania - 12 miesięcy.
     
     

    Za podłaczenie- w umowie - 2.980 pln.
     

    Całość prac wyceniono w warunkach na - bagatela - 10.575 pln
     
     

    A odległość mojego płotu od słupa ( bo wystąpiłam o linię wkopaną ale dostałam napowietrzną ) - 2 metry :):)
     
     

    Jak Wam się podoba ?
  11. Nefer
    Odebrałam warunki przyłacza prądu.
     

    I od razu podpisałam umowę - czas oczekiwania - 12 miesięcy.
     
     

    Za podłaczenie- w umowie - 2.980 pln.
     

    Całość prac wyceniono w warunkach na - bagatela - 10.575 pln
     
     

    A odległość mojego płotu od słupa ( bo wystąpiłam o linię wkopaną ale dostałam napowietrzną ) - 2 metry :):)
     
     

    Jak Wam się podoba ?
  12. Nefer
    dziś zadzwonił Pan ze Stoen-u. POgadaliśmy, uzgodniliśmy szczegóły - w poniedziałek obiecał przygotować warunki i inne dupersznyty.
     

    Jak miło było :):) Jak to jest, że Stoen może do mnie nie tylko znaleźć numer ale zrobić wszystko w 2 tygodnie. A Gazownia Mazowiecka nie dość, że nie może znaleźć numeru to potrzebuje 3 miesiące....
     

    Cuda Panie, cuda :)
  13. Nefer
    dziś zadzwonił Pan ze Stoen-u. POgadaliśmy, uzgodniliśmy szczegóły - w poniedziałek obiecał przygotować warunki i inne dupersznyty.
     

    Jak miło było :):) Jak to jest, że Stoen może do mnie nie tylko znaleźć numer ale zrobić wszystko w 2 tygodnie. A Gazownia Mazowiecka nie dość, że nie może znaleźć numeru to potrzebuje 3 miesiące....
     

    Cuda Panie, cuda :)
  14. Nefer
    I no i mnie dopada.


    Do tego roku Święto Zmarłych to była miła sprawa : spacery, świeczki, zapachy przywołujące dzieciństwo..... a dziś........ no cóż.


    Nadal nie mogę się zmusić, żeby pojechać na grób mojej przyjaciółki Dorotki. I znów kładę się spać myśląc o niej i wstaję rano z myślą o niej. To będzie cieżki okres...


    Do tego roku śmierć nie dotykała mniej tak bezpośrednio - oczywiście umierali ludzie, ale nie byli połową mnie. Teraz połowa mnie umarła.


    Zawsze po 1 listopada przychodził miły czas moich urodzin - 17 grudnia. Tego dnia, rok temu, moja Dorotka odleciała do Irlandii gdzie umarła. Do końca życia moje urodziny będą się ściśle wiązały z tym wydarzeniem.


    Zawsze zapominałyśmy o swoich urodzinach :) Siostra Doroty przypominała nam - pilnowała dat :) To była taka cicha umowa.


    ALe 17 grudnia 2005 roku Dorotka pamiętała. Wysłała mi z lotniska SMS z życzeniami. Zakończyła go tak: "Zapisz tego smsa - będziesz miała na przyszły rok, bo pewnie jak zwykle zapomnę :))"


    Zapisałam.


    Chyba nigdy sobie z tym nie poradzą. Podobno czas leczy rany - a u mnie odwrotnie...
  15. Nefer
    I no i mnie dopada.


    Do tego roku Święto Zmarłych to była miła sprawa : spacery, świeczki, zapachy przywołujące dzieciństwo..... a dziś........ no cóż.


    Nadal nie mogę się zmusić, żeby pojechać na grób mojej przyjaciółki Dorotki. I znów kładę się spać myśląc o niej i wstaję rano z myślą o niej. To będzie cieżki okres...


    Do tego roku śmierć nie dotykała mniej tak bezpośrednio - oczywiście umierali ludzie, ale nie byli połową mnie. Teraz połowa mnie umarła.


    Zawsze po 1 listopada przychodził miły czas moich urodzin - 17 grudnia. Tego dnia, rok temu, moja Dorotka odleciała do Irlandii gdzie umarła. Do końca życia moje urodziny będą się ściśle wiązały z tym wydarzeniem.


    Zawsze zapominałyśmy o swoich urodzinach :) Siostra Doroty przypominała nam - pilnowała dat :) To była taka cicha umowa.


    ALe 17 grudnia 2005 roku Dorotka pamiętała. Wysłała mi z lotniska SMS z życzeniami. Zakończyła go tak: "Zapisz tego smsa - będziesz miała na przyszły rok, bo pewnie jak zwykle zapomnę :))"


    Zapisałam.


    Chyba nigdy sobie z tym nie poradzą. Podobno czas leczy rany - a u mnie odwrotnie...
  16. Nefer
    Byłam.
     

    Odebrałam.
     

    Załamałam się :):)
     
     

    Przyłącze do sieci gazowej w moim przypadku ( 11 metrów - po drugiej stronie ulicy)
     

    Razem cena : 5200 + 1900 = 7100 pln
     
     

    czas oczekiwania:
     

    Decyzja o podpisamiu umowy - 2 miesiące
     

    wykonanie przyłącza - po 7-8 miesiącach
     
     

    Razem : 9-10 miesięcy
  17. Nefer
    Byłam.
     

    Odebrałam.
     

    Załamałam się :):)
     
     

    Przyłącze do sieci gazowej w moim przypadku ( 11 metrów - po drugiej stronie ulicy)
     

    Razem cena : 5200 + 1900 = 7100 pln
     
     

    czas oczekiwania:
     

    Decyzja o podpisamiu umowy - 2 miesiące
     

    wykonanie przyłącza - po 7-8 miesiącach
     
     

    Razem : 9-10 miesięcy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...