Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Lew2

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 479
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    4

Zawartość dodana przez Lew2

  1. Ja powiem co mam u siebie. Nie wiem czy są lepsze rozwiązania, ale z mojego jestem bardzo zadowolony i jest to jedno z bardziej udanych rozwiązań w domu. Rura stalowa wentylacyjna Ø160 poprowadzona od okapu w kuchni i wyprowadzona na dach. Rura posiada kilka zakrętów, gdy przechodzi przez piętro i na strychu. Na dachu wentylator dachowy Dospel WD 200. Na strychu trójnik, który odprowadza skropliny z tej rury. Zaraz ponad okapem klapka samozamykająca się grawitacyjnie. Okap ma wymontowany silnik i służy jako atrapa i ozdoba oraz do jego wyłączników podpięty jest wentylator dachowy. Nie zauważyłem, aby w momencie zamknięcia klapki był jakiś zimny ciąg. Wentylator jest niesłyszalny w kuchni a ma potężną siłę ciągu. Zamontował mi to instalator, który montował mi wentylację mechaniczną. Pracuje tylko w trakcie gotowania i chwilę po, ale wszystko co tłuste i śmierdzące wyciąga z kuchni w kilka minut. To się kłóci z wentylacją mechaniczną, ale to nie pracuje ciągle. Wentylator ma na 3 biegu 1200 m³/h, a rekuperator maksymalnie 550 m³/h uwzględniając, że wentylator okapu ciągnie powietrze z jednego punktu, a rekuperator z kilkunastu.
  2. Odnośnie pozwolenia na tego typu prace, to ja sobie od razu w PZT zrobiłem zupełnie nowy układ terenu. Więc w pozwoleniu na budowę miałem nowy układ spadków i skarp. Natomiast odnośnie prac podpowiadam, aby część działki odgrodzić od budowy. Nie upilnujesz budowlańców i ile im dasz terenu do dyspozycji tyle działki Ci zanieczyszczą. 2 lata po zakończeniu budowy nadal znajduję butelki i kawałki cegieł na drugim końcu działki.
  3. Bo tutaj przy tej kalkulacji opłacalności wszyscy popełniają błąd. Porównują przebywanie w zdrowym i komfortowym powietrzu z przebywaniem w niedostatecznej ilości tlenu i zarodnikach grzybów. Nie można porównywać działającej wentylacji mechanicznej z niedziałającą wentylacją grawitacyjną. Jeżeli ktoś ma wybudowane kominy wentylacji grawitacyjnej to nie ma żadnej wentylacji. Aby wentylacja grawitacyjna była ukończona potrzebne jest jeszcze nawiercenie dziur w oknach. Otwieranie okna przez kominiarza przy pomiarze ciągu jest oszustwem. To tak jakby ktoś pociągnął peszel i przewód fazowy i mówił, że "ma instalację elektryczną". A brak przewodów neutralnego i ochronnego na czas pomiarów sztukował tymczasowym drutem. Jeżeli chcemy porównywać opłacalność wentylacji mechanicznej względem grawitacyjnej, to musimy porównać ją z działającą prawidłowo wentylacją grawitacyjną czyli z nawiewnikami w oknach.
  4. Tak samo ma się do prawa budowlanego jak to, że założone są okna plastikowe bez żadnej wentylacji. Zgodnie z prawem przy oknach plastikowych albo powinny być duże dziury w tych oknach, albo wentylacja mechaniczna. Przy czym dla ludzi i budynku jest zdrowiej jak jest nie do końca wydajna wentylacja ścienna, niż jak nie ma żadnej. Odnośnie mieszania wentylacji, to trudno nazwać mieszaniem jako-tako działającą wentylację mechaniczną ścienną z nieistniejącą czyli niedziałającą wentylacją grawitacyjną.
  5. Rekuperacja ścienna to półśrodek dlatego, że nawiewnik jest zbyt blisko wywiewnika i nie cała objętość jest przewietrzana. Ale na pewno lepsze to niż brak wentylacji.
  6. Też mi się zatkał. Kupiłem kamerę na kablu, ale nie wchodziła zbyt głęboko. Niby przydatna, ale kabel ma giętki i trzeba ją przypiąć do jakiegoś sztywniejszego przewodu. Kupiłem vakuometr i dzięki temu mogłem ocenić gdzie ciśnienie spada. Najpierw zapuściłem mocny odkurzacz przenośny w drugą stronę, aby wyciągnąć to co się zakleszczyło. I wyszło, że przy samym wlocie do separatora przed odkurzaczem jest spadek. Rozkręciłem podpięcie, a tam był wielki kamień, taki odłamek pustaka.
  7. Tak. Nie ma znaczenia. Nie musi być zgodna z PZT. Musi być zgodna z wszystkimi przepisami i nie może powodować większego ograniczenia zabudowy niż PZT w PB. Innymi słowy musi być taka, że gdyby ponownie wystąpić o Pozwolenie na Budowę to uzyskałoby się je. Tylko nie zatwierdza tego urząd, ale architekt zatwierdzający zmiany nieistotne. Cały czas żyjesz w mentalności z poprzedniej epoki, gdzie urząd miał zbyt dużą władzę i to uznaniową (nie damy pozwolenia na budowę, bo nie). Po to były gruntowne zmiany w Prawie Budowlanym, aby inwestor miał więcej wolności, a urząd mniej pracy. Choć nie wszystkim się to podobało np. posłance Małgorzacie Chmiel, która mówiła, że zmiana Prawa Budowlanego "rozregulowuje system kontroli i nadzoru budowlanego".
  8. Jeżeli nie zwiększa się obszar oddziaływania to jest odstąpienie nieistotne. Odsunięcie od granicy na pewno zmniejsza obszaru oddziaływania, chyba że powoduje niedozwolone zbliżenie do przeciwległej granicy (wtedy z drugiej strony zwiększa obszar oddziaływania).
  9. Ja dawałem budowlańcom własne robione wydruki po kilka kartek do roboty na dany tydzień czy zakres prac. Np. jak robili strop to dostali 2 kartki z wydrukiem zbrojenia i wymiarów. Opieczętowanych i oprawionych projektów nigdy nie dostali do ręki na placu budowy.
  10. Mam dom z piwnicą. Dwa oddzielne rekuperatory. Tutaj napisałem trochę: https://forum.muratordom.pl/showthread.php?383046-Izolacja-starej-piwnicy&p=8202727&viewfull=1#post8202727 Chętnie podzielę się doświadczeniem jak macie jakieś konkretne pytania. Rekuperator w piwnicy, to rozwiązanie znakomite, które polecam. Problem wilgoci i wentylacji rozwiązany definitywnie.
  11. Mam rekuperator i wentylację mechaniczną w piwnicy (system oddzielny od części mieszkalnej) jak na obrazkach poniżej: [ATTACH=CONFIG]466269[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]466270[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]466271[/ATTACH] Po tynkowaniu i wylewkach w piwnicy ściany ociekały wodą. Wiele narzędzi (młotki, kombinerki, itp.) zardzewiało mi w ciągu miesiąca. Po zainstalowaniu rekuperatora i wentylacji mechanicznej w ciągu kilku miesięcy wszystko kompletnie wyschło. Tynk i wylewka betonowa bielutkie. Zero wilgoci. W pogodę taką jak teraz puszczam rekuperator na 2 godziny rano co kilka dni. Swoją drogą przydałaby się jakaś automatyka; będzie - ale w swoim czasie, bo mam pilniejsze roboty. Dodam jeszcze, że w projekcie budynku miałem w piwnicach tylko wentylację mechaniczną, ale bez rekuperacji. Nie mam zbudowanych kominów wentylacji grawitacyjnej. Instalator poradził mi żeby dodać rekuperator i problem z wilgocią w piwnicy będzie rozwiązany. W moim przypadku się to sprawdza w 100%. Teoretycznie ten rekuperator pełni rolę wentylatora nawiewno-wywiewnego gdy jest w trybie "bypass" - jakby się ktoś czepiał że miałem mieć tylko wentylatory. Dodatkowo mam jeszcze taki pseudo-GWC: powietrze zasysane do piwnic idzie pod ziemią przez 5 metrów rury kanalizacyjnej Ø200 mm.
  12. Lew2

    projekt kotłowni

    Zwróć uwagę, że żadne z tych urządzeń nie wymaga pomieszczenia tzw. "kotłowni" zdefiniowanej w warunkach technicznych. Więc, możesz sobie nazywać go "kotłownią" dla siebie, ale nie pisać w projekcie budynku, że to jest kotłownia, tylko np. "pomieszczenie gospodarcze". Bo zaczną się czepiać całej listy wymagań dotyczących kotłowni.
  13. 1. Po to jest wentylacja mechaniczna, aby nią sterować. W przypadku grawitacyjnej nie mamy takiej kontroli. Zamyka się dopływ powietrza, kiedy na polu jest gorąco i wilgotno. Latem należy wpuszczać powietrze wtedy, kiedy jest chłodno. Ale czasem jest gorąco i na tyle sucho, że schłodzenie go nie powoduje wykroplenia. 2. Rekuperator obniży temperaturę powietrza nawiewanego przed wtłoczeniem do piwnic, a jeśli wytrąci się wilgoć, to pójdzie do skroplin rekuperatora.
  14. To czy wolno podzielić czy nie zależy od ustaleń MPZP. A w ogóle co mówi MPZP? Natomiast jak będziesz stawiał jeden dom na dwóch działkach ewidencyjnych, które w sumie będą stanowiły jedną działkę budowlaną, to ta jedna działka budowlana zgłoszona do projektu będzie miała szerokość 185 dm. Musisz odciąć 25 dm z jednej strony i stawiać na jednej z tych działek.
  15. Zależy jak traktują dokładność pomiaru i mapy. Ja miałem mapy papierowe i 10 cm nie widać na mapie, bo to grubość kreski. Porozmawiaj z Twoim geodetą jak dokładnie traktuje on i urząd takie wymiary. Lepiej mieć 20 cm niż 15 cm ocieplenia.
  16. Tak jest. Sąsiad nie musi się na nic zgadzać. Ile razy to trzeba powtarzać na tym forum, że nie ma czegoś takiego jak "zgoda sąsiada", a raz na miesiąc wyskakuje ktoś z tym tematem? Budynek ma spełniać przepisy. Jeżeli nie spełnia przepisów, to zgoda sąsiada nic ni pomoże i odwrotnie: jeżeli spełnia przepisy to blokada przez sąsiada jest bez znaczenia.
  17. Nic nie wiem o perlicie, więc się nie wypowiadam. W Internecie jest pełno artykułów opisujących wysuszanie pomieszczeń przez rekuperator: https://search.yahoo.com/search?p=rekuperator&fr=yfp-t&fr2=p%3Afp%2Cm%3Asb&ei=UTF-8&fp=1 Oba te urządzenia zużyją więcej energii niż rekuperator, a ponadto nie wymieniają powietrza tylko zachowują stare powietrze. O ile zadziałają, bo te klimatyzatory, które mam nie działają poniżej +16 °C.
  18. W dniu dzisiejszym zastosowałbym PB : Art. 29. ust. 1. Nie wymaga decyzji o pozwoleniu na budowę, natomiast wymaga zgłoszenia, o którym mowa w art. 30, budowa: pkt. 6) zbiorników bezodpływowych na nieczystości ciekłe o pojemności do 10 m3; albo poczekał, aż się PB bardziej poluzuje.
  19. Czyli u Ciebie nie ma problemu z przeciekaniem ścian piwnicznych, tylko jest problem z wilgocią wytrącaną z powietrza. Na to nie znam lepszego lekarstwa niż rekuperator. Najtańszy, najprostszy, bez odzysku wilgoci.
  20. U mnie kierownik budowy w takiej sytuacji radził wywiercić otwór pionowy i poziomy, do tych otworów po oczyszczeniu i namoczeniu zabetonować i wstawić druty zbrojeniowe żebrowane. Gdy te druty będą zaschnięte to wtedy wylać i uformować według potrzeby nowy beton otaczający te druty. W ten sposób nowy beton nie będzie odpadał od starego.
  21. U mnie wypalanie było, gdy przewody wewnątrz gniazdka były źle dokręcone - powodowało to iskrzenie. To jest bardzo ważne, aby mocowanie przewodów wewnątrz gniazdka było pewne. Druga sprawa, to czy blachy wtykowe w dziurkach nie są powyginane. To wszystko może grozić pożarem. Gniazdko do wymiany.
  22. Podstawa prawna jest taka, że jak sam piszesz wymagania są dla nowo tworzonych działek, a Twoja działka jest stara, więc nie dotyczy starych.
  23. Te wymagania nie dotyczą starych działek. One dotyczą nowego podziału geodezyjnego.
  24. Wszystkich, również tych którzy mają projekty wydane wcześniej obowiązuje aktualne prawo odnośnie zmian nieistotnych. Zatem zmiana tarasu i podjazdu w Twoim przypadku to są zmiany nieistotne.
  25. Pierwszy lepszy artykuł, tyle że nieaktualny. Dla przypomnienia art. 36 a ust. 5 pkt. 1 przed 22 sierpnia 2018 r. brzmiał tak: 1) projektu zagospodarowania działki lub terenu; - każda zmiana PZT to zmiana istotna od 22 sierpnia 2018 r. do 18 września 2020 r. brzmiał tak: 1).projektu zagospodarowania działki lub terenu, z wyjątkiem urządzeń budowlanych oraz obiektów małej architektury„ - zmiany urządzeń budowlanych są nieistotne Od 19 września 2020 r. rozszerzono zakres zmian nieistotnych i ten sam punkt brzmi obecnie tak: 1) projektu zagospodarowania działki lub terenu, w przypadku zwiększenia obszaru oddziaływania obiektu poza działkę, na której obiekt budowlany został zaprojektowany; - tylko zmiany, które zwiększają oddziaływanie są istotne
×
×
  • Dodaj nową pozycję...