Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Płyta indukcyjna - jaką firmę chwalicie


sekretarka

Recommended Posts

Ja to bym radził nie kierować się marką producenta tylko zastosowaną technologią wykonania. Najbardziej wkurzające w płytach jest sterowanie mocą poprzez wypełnienie impulsu grzania płyty - szczegolnie przy małych mocach pola grzewczego. Słychać charakterystyczne pykanie przekaźnika. Strasznie wkurzające. Można kupić płytę która steruje mocą w sposób ciagły w pełnym zakresie od najniższych mocy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 82
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja to bym radził nie kierować się marką producenta tylko zastosowaną technologią wykonania. Najbardziej wkurzające w płytach jest sterowanie mocą poprzez wypełnienie impulsu grzania płyty - szczegolnie przy małych mocach pola grzewczego. Słychać charakterystyczne pykanie przekaźnika. Strasznie wkurzające. Można kupić płytę która steruje mocą w sposób ciagły w pełnym zakresie od najniższych mocy.

 

Podpisuję się pod tym. Przy wymianie płyty będę szukał takiej z ciągłym grzaniem albo przynajmniej najbardziej zbliżonym do ciągłego bo to jest aktualnie najbardziej irytujące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można kupić płytę która steruje mocą w sposób ciagły w pełnym zakresie od najniższych mocy.

 

Pewny jesteś, że nie mają tylko SSR zamiast przekaźnika mechanicznego? AFAIK indukcja nie ma możliwości regulacji mocy inaczej niż PWM (czy jak to tam zwać). Taka cecha cewki.

 

A jeszcze co do gazu vs indukcja - niedawno próbowałem po długiej przerwie delikatnie przerobić słoninkę na skwarki i zeszklić cebulę na kuchence gazowej. Po przyzwyczajeniu się do indukcji to mission impssible - gaz nie potrafi zejść tak nisko z mocą. Podobnie wygląda utrzymywanie temperatury przy parzeniu wędlin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AEG z okapem zintegrowanym na płycie, sterowanie każdym z 4 pol osobno. Super, wcześniej mieliśmy tylko gaz i już do tego nie ma powrotu.

łatwość regulacji mocy gotowania, szybkość, bez porównania. Lubimy gotować i dobre jedzenie, opinie że jedzenie inaczej smakuje to bzdury.

rozważaliśmy franke, aeg, samsunga, elicę w podobnych cenach, bora była już wyraźnie droższa. dla wszystkich wcześniej wspomnianych płyty podobno robi Elica, tylko logo się zmienia, tak nam powiedziano w sklepie. no i płyta zlicowana na 0 z blatem- fajna sprawa , łatwo się sprząta.

Edytowane przez PrzemekKRK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AEG z okapem zintegrowanym na płycie, sterowanie każdym z 4 pol osobno. Super, wcześniej mieliśmy tylko gaz i już do tego nie ma powrotu.

łatwość regulacji mocy gotowania, szybkość, bez porównania. Lubimy gotować i dobre jedzenie, opinie że jedzenie inaczej smakuje to bzdury.

rozważaliśmy franke, aeg, samsunga, elicę w podobnych cenach, bora była już wyraźnie droższa. dla wszystkich wcześniej wspomnianych płyty podobno robi Elica, tylko logo się zmienia, tak nam powiedziano w sklepie. no i płyta zlicowana na 0 z blatem- fajna sprawa , łatwo się sprząta.

 

Ale ta plyta to predzej czy pozniej padnie, a co w tedy? okaze sie, ze blat wyfrezowales pod dany model plyty i pod nastepna plyte bedziesz zmienial blat - przeciez kazdy model ma minimalnie inne wymiary. Pal licho jak nowa plyta bedzie wymagala wiekszego otworu ( wtedy doszlifujesz.. gorzej tylko jak masz blat granitowy :D), gorzej jak Twoja należała do wiekszych i wszystkie nastepne beda wyraznie mniejsze np. o 1/2 cm.

 

Ja ze swojej strony polecam markę kuppersbusch. Nie uzytkujemy jej jeszcze latami, ale póki co wypada super w porównaniu z gazem oraz innymi indukcjami z ktorymi mielismy stycznosc u znajomych czy rodziny. Niestety, kosztuje także sporo..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Ale ta plyta to predzej czy pozniej padnie, a co w tedy? okaze sie, ze blat wyfrezowales pod dany model plyty i pod nastepna plyte bedziesz zmienial blat - przeciez kazdy model ma minimalnie inne wymiary. Pal licho jak nowa plyta bedzie wymagala wiekszego otworu ( wtedy doszlifujesz.. gorzej tylko jak masz blat granitowy :D), gorzej jak Twoja należała do wiekszych i wszystkie nastepne beda wyraznie mniejsze np. o 1/2 cm.

 

 

Akurat mam 70-tkę płytę w blacie granitowym i na to to bym nie wpadł wybierając płytę indukcyjną. :)

Może też spaść na chałupę wielki meteoryt lub zassać ją ogromny lej krasowy. Wtedy i płyta i blat spisane na straty:)

 

A na serio użytkuję od listopada. Electrolux. To moja pierwsza przygoda z indukcją. Oczywiście "na dzień dobry" wymiana garów. Tefal Cook & Cool.

Co do samego użytkowania (podgrzewania) - nie mam uwag.

Jednak po tak krótkim okresie użytkowania (2 miesiące) jest wyraźnie widocznych już kilka rys na szkle. I już nic z tym nie zrobię. Płyta jest bardzo wrażliwa na zarysowania i nie wiem skąd biorą się te ryski. Nie sądzę żeby była to wina garów. Być może było ziarenko piasku pod garnkiem lub patelnią, Staram się teraz przed każdym użytkowaniem dokładnie przetrzeć i płytę i samo dno garnka/patelni miękką ściereczką.

Też tak macie?

Macie na jakiś patent na zarysowania?

Wiem że są jakieś mleczka i inna chemia - ale to chyba tylko maskuje już powstałe zarysowania,

Edytowane przez tomasziolkowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po miesiącu użytkowania jest kilka drobnych rys i jedna wyczuwalna paznokciem, chociaż uważamy. Cóż, życie. Oczywiście stare gary poszły precz, trzy aluminiowe Tefale zmienione na własciwe (stary trzymak też pasuje), przybyły stalowe gary z firmy 1760 "......." - stalowe ucha, szklane pokrywki - teraz oświetlenie z okapie ma sens. . Gotowanie na gazie nie ma porównania, o sadzy w kuchni kiedyś już pisałem. Płyta Schott Ceran, z ubezpieczeniem na 5 lat które zmieściło się w jakiejś bonifikacie. Przy okazji porównam do płyty po 12 latach eksploatacji, sam jestem ciekaw.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie na jakiś patent na zarysowania?

Wiem że są jakieś mleczka i inna chemia - ale to chyba tylko maskuje już powstałe zarysowania,

 

Tylko unikanie możliwości zarysowania czyli sprawdzanie czy od spodu garnków nie ma jakiś ziarenek i sprawdzanie płyty.

Mleczka i inne patenty nie pomogą na istniejące rysy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko unikanie możliwości zarysowania czyli sprawdzanie czy od spodu garnków nie ma jakiś ziarenek i sprawdzanie płyty.

Mleczka i inne patenty nie pomogą na istniejące rysy.

 

dokładnie tak, dodam, że parę dni po zakupie wypaliła mi się mała dość głęboka dziura/rysa na płycie :(, fachowiec stwierdził, że coś się przyczepiło do spodu garnka i po prostu wypaliło tą dziurę, podejrzewał drobiny cukru bo podobno to właśnie przylepiony cukier jak dostanie temperatury czyni takie spustoszenie na płycie. Koszt wymiany szkła to około 1200pln więc odpuściliśmy ale serce krwawi :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był wiekowy komplet Zeptera, jeszcze z nie magnetycznym spodem. Magnes nie łapał, indukcja nie wykrywała gara. Poszły do skrzynki i na razie do szopy. :p

Plus trzy emaliowane z niezbyt równym dnem i dwie patelnie, które miały rok a druga kilka miesięcy, tecz też były wypukłe. Garnek przyłożyłem dnem do krawędzi zlewu a tam zapałkę można było wsunąć, czyli marna sprawność na indukcji. Ach i jeszcze komplet trzech Tefali (chyba 22, 18, 16) z alu ,powlekane teflonem w środku (zewnątrz bordo, środek czarny/grafit teflon). Tefale kupiłem nowe ze stalowym spodem + szklane pokrywki z gumowym brzegiem z wycięciem na trzymak - wygoda. I komplet Gerlacha oraz dwie patelnie. Na razie wystarczy. Chyba... Zresztą montaż indukcji to był ostatni etap remontu kuchni, więc był pretekst do zakupu nowych garnuszków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak po tak krótkim okresie użytkowania (2 miesiące) jest wyraźnie widocznych już kilka rys na szkle. I już nic z tym nie zrobię. Płyta jest bardzo wrażliwa na zarysowania i nie wiem skąd biorą się te ryski. Nie sądzę żeby była to wina garów. Być może było ziarenko piasku pod garnkiem lub patelnią, Staram się teraz przed każdym użytkowaniem dokładnie przetrzeć i płytę i samo dno garnka/patelni miękką ściereczką.

Też tak macie?

Dwie płyty Electrolux montowałem i mam podobne (subiektywne) uczucie. Szkło z tych delikatniejszych, choć ich płyty uważam za najlepszy wybór cena/jakość/awaryjność/obsługa.

 

Macie na jakiś patent na zarysowania?

Wiem że są jakieś mleczka i inna chemia - ale to chyba tylko maskuje już powstałe zarysowania,

Na już istniejące rysy nie ma bata. Przecieram póki płyta ciepła. Używam ciepłej wody + płyn do naczyń. Uważać by woda nie lała się na płytę, bo kamień może się wytrącać i (przy dużym niechlujstwie) może jakaś grudka powstać, która przy szurania garami po płycie ją zarysuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plus trzy emaliowane z niezbyt równym dnem i dwie patelnie, które miały rok a druga kilka miesięcy, tecz też były wypukłe

 

I w czym to krzywe dno przeszkadza? Mam jeden tandetny blaszany kubek, w którym zamaroziłem wodę i dno mi wypchnęło. Indukcja działa na odległość - możesz sobie podłożyć zapałki czy wykałaczki pod garnek i będzie normalnie działała. Co gorsza - w tym kubku najbardziej nagrzewa się blaszane ucho (jest za blisko cewki) i trzeba uważać, żeby za nisko nie złapać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzywe dno wpływa na sprawność procesu zamiany EM na ciepło, bo natężenie promieniowania spada w kwadracie odległości. Chodzi o maksymalną efektywność. Oczywiscie że garnek będzie wykryty chyba nawet z centymetra, to tak jak kartą płatniczą w większosci terminali zapłacisz z kilku cm, chociaż polecenie jest przyłóż kartę . Nie mówię o Blicku.

A propos zarysowania:

Cukier to wiadomo, lecz ziarnko soli jest dużo mniejsze za to rysuje doskonale. Nikt nie szorował solą gdy zabrakło Cifa?

Uwaga! Ceramikę czy nawet emalię można uszkodzić!!!

Edytowane przez Bertha
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzywe dno wpływa na sprawność procesu zamiany EM na ciepło, bo natężenie promieniowania spada w kwadracie odległości.

 

Mniejsze pole to mniejsza moc. Pobrana również. Jak w uzwojeniu pierwotnym płynie prąd a nic nie odbiera - to i pobór prądu znikomy.

 

A skoro tak zależy Ci na minimalizacji strat, to jak gruby przewód do kuchenki dałeś? Ile na nim masz strat?

Z pewnością lekko wybrzuszone dno nie uzasadnia wymiany garnka dla indukcji - nawet jeżeli z procent czy dwa większe będą straty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kuchni przez lata miałem ogrzewacz przepływowy, ze trzy dynastie (???, AEG, Siemens każdy był po 19, 21 czy 24kW) więc od licznika było zasilanie 3F przewodem 5 x 4^2Cu. Podczas ostatniego remontu załozyłem Karlika OB-8, w nim elektryk zamontował potrójny RCD 16A , dalej pod tynkiem 5 x 2,5^Cu a od puszki na ścianie metr H05VV-F 5G1,5. Że też Cu, to chyba pisac nie muszę? Tak jak w tabelce, w instrukcji obsługi.

Tak więc, pudło Kolego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Electrolux EIV644 i też jest porysowana.

Strasznie irytujący jest sposób blokady: należy przez kilka sekund przytrzymać przycisk, co jest czasami problematyczne, bo jak się gotuje coś na polu przy tym przycisku, to jest on tak gorący, że nie da rady przytrzymać go wystarczająco długo, no i sama idea jest bez sensu, bo koty i tak odblokowują płytę :p

Nie wiem czy tak gdzieś jest, ale powinny być po prostu dwa przyciski w dużej odległości od siebie, które trzeba krótko nacisnąć razem, wtedy temperatura nie straszna i koty też nie odblokują.

Poza tym płyta brzęczy, tym głośniej im większa moc grzania, nie wiem czy wszystkie tak mają.

Ostatnią wadą jest to, że praktycznie natychmiast po podniesieniu gara pojawia się błąd i chwilę później pole jest wyłączane, dzieje się to zbyt szybko, czasami pole się wyłączy zanim odstawię podniesioną patelnię, na której chciałbym kontynuować gotowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Electrolux EIV644 i też jest porysowana.

Strasznie irytujący jest sposób blokady: należy przez kilka sekund przytrzymać przycisk, co jest czasami problematyczne, bo jak się gotuje coś na polu przy tym przycisku, to jest on tak gorący, że nie da rady przytrzymać go wystarczająco długo, no i sama idea jest bez sensu, bo koty i tak odblokowują płytę :p

Nie wiem czy tak gdzieś jest, ale powinny być po prostu dwa przyciski w dużej odległości od siebie, które trzeba krótko nacisnąć razem, wtedy temperatura nie straszna i koty też nie odblokują.

Poza tym płyta brzęczy, tym głośniej im większa moc grzania, nie wiem czy wszystkie tak mają.

Ostatnią wadą jest to, że praktycznie natychmiast po podniesieniu gara pojawia się błąd i chwilę później pole jest wyłączane, dzieje się to zbyt szybko, czasami pole się wyłączy zanim odstawię podniesioną patelnię, na której chciałbym kontynuować gotowanie.

 

Masz cztery pola i zawsze wszystkie używasz? Może nie używaj pierwszego z lewej (najblizej blokady) i po problemie. Ciekawskie zwierzaki i maluchy tak sie naprzykrzają, że musisz używać blokady? Czas kiedy straci identyfikacje przy okazji zmierzę, bo aż sam jestem ciekaw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...