Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Minimalna rozsądna powierzchnia domu z poddaszem użytkowym


Recommended Posts

Załóżmy budowę domu jednorodzinnego z poddaszem użytkowym, jak najtańszego – najprostszego w budowie jak najmniejszego. Na planie prostokąta, dach dwuspadowy. Chciałbym standardowo 3 sypialnie bez garderob + łazienka na górze. Na parterze salon z kuchnią, wc z prysznicem i kotłowania, schody najlepiej drewniane z salonu bez dodatkowego pokoju.

 

Jaka powinna być minimalna powierzchnia użytkowa budynku aby sypialnie na górze nie były za małe a przez to niewygodne. Wiem, sprawa indywidualna. Zakładając, że ściany kolankowe nie byłby specjalnie podnoszone w stosunku aby nie zepsuć wyglądu bryły budynku.

 

Czym się jeszcze kierować?

 

Idąc w parterówkę myślę, że minimum to 16m2 dla sypialni 2 osobowej + 13m2 dla jednoosobowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzeby mieszkaniowe - użytkowe, to kwestia indywidualna. Zazwyczaj jest także granica potrzeba/koszt.

Jeśli patrzeć użytkowo, to dla mnie sypialnia to 18-20 m2, inne sypialnie/pokoje 14-16 m2. Minimalnie: sypialnia 16 m2, a reszta pokoi 12 m2. Inaczej jest tragedia z ustawieniem wszystkiego sensownie.

 

PS chcesz tanio, prosto, to dlaczego myślisz o piętrze? Spokojnie w 100 m2 zmieścisz się w parterze z 3 pokojami (w tym duży salon).

 

Pytanie jak będzie korzystać się z pokoi? Czy dzieci potrzebują biurek w pokojach, czy lekcje odrabiać będą w salonie. Prysznic, czy wanna. Jedna, czy dwie łazienki. Ile osób będzie mieszkać w domu?

Edytowane przez Sativum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym się jeszcze kierować?

 

Idąc w parterówkę myślę, że minimum to 16m2 dla sypialni 2 osobowej + 13m2 dla jednoosobowych.

 

Zależy od trybu funkcjonowania. Jak sypialnia służy do spania i trzymania ubrań, to może być mniejsza. Jak to też miejsce do pracy, zabawy i innych rzeczy (np. do grania w VR), to większa.

 

Nie kieruj się powierzchnią użytkową - zwłaszcza na poddaszu. Rozplanuj umeblowanie.

 

Poddasz jest znacznie mniej wygodne niż pełna kondygnacja. A im mniejszy dom, tym mniejszy sens ekonomiczny takiego poddasza, bo dużo miejsca się zmarnuje na komunikację.

 

Porównaj wybrany dom z poddaszem np. z taką Leną bobo

 

Parterówka nie wyjdzie taniej, powierzchnia zabudowy niewiele mniejsza (o ile w ogóle) i będzie mniej wygodnie. Link do "darmowego" poddasza w sygnaturce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moich rozkmin architektonicznych (doświadczenie, obserwacje, mierzenie przestrzeni wokół siebie, symulacje 3D możliwych wariantów, etc.) pow. pokoju/sypialni dla 1 os (dziecka) to absolutne minimum 10m2, optymalnie 12-13m2 powyżej 14 to luksus (biorąc pod uwagę relację funkcja/cena m2). Dla 2 os. minimum 14m2 (zależy jakie szerokie chce się łoże, bo przecież nie składane). Optymalnie 16-18. Zakładając garderobę z szafami jako zupełnie oddzielne pomieszczenie. To wszystko bez żadnych skosów.

 

Polecam jednak skorzystać z jakiejś aplikacji do modelowania 3D i w skali spróbować różne układy funkcjonalne, by dostosować to własnych wymagań i trybu życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załóżmy budowę domu jednorodzinnego z poddaszem użytkowym, jak najtańszego – najprostszego w budowie jak najmniejszego. Na planie prostokąta, dach dwuspadowy. Chciałbym standardowo 3 sypialnie bez garderob + łazienka na górze. Na parterze salon z kuchnią, wc z prysznicem i kotłowania, schody najlepiej drewniane z salonu bez dodatkowego pokoju.

 

Jaka powinna być minimalna powierzchnia użytkowa budynku aby sypialnie na górze nie były za małe a przez to niewygodne. Wiem, sprawa indywidualna. Zakładając, że ściany kolankowe nie byłby specjalnie podnoszone w stosunku aby nie zepsuć wyglądu bryły budynku.

 

Czym się jeszcze kierować?

 

Idąc w parterówkę myślę, że minimum to 16m2 dla sypialni 2 osobowej + 13m2 dla jednoosobowych.

 

My mamy mały ( 86m ) domek, prostokąt 11 x 9m , parterowy, 3 sypialnie po 12m , salon z kuchnią 35m , łazienka 5m , kibelek dodatkowy .

 

Do tego 60m poddasza do adaptacji, ale nie będziemy tego robili.... Rodzina 2+1

 

Garderoby nie mamy, wg mnie to strata miejsca

Edytowane przez sito
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załóżmy budowę domu jednorodzinnego z poddaszem użytkowym, jak najtańszego – najprostszego w budowie jak najmniejszego. Na planie prostokąta, dach dwuspadowy. Chciałbym standardowo 3 sypialnie bez garderob + łazienka na górze. Na parterze salon z kuchnią, wc z prysznicem i kotłowania, schody najlepiej drewniane z salonu bez dodatkowego pokoju.

 

Będzie Ci ciężko znaleźć taki projekt. Jak chciałbyś 3 pokoje + łazienkę na górze to na dole będziesz miał bardzo dużo miejsca. Na górze 3 pokoje 15-20 m2 po podłogach (przy skosach pokój 15 m2 wcale nie jest taki duży) + z 10 m2 łazienka + 10-15m2 schody i komunikacja - to jest ok 80m2. Tyle na dole chcesz przeznaczyć na łazienkę z prysznicem (5m2), kotłownię (10m2) i kuchnię (15 m2 to już duża kuchnia). Jeśli schody w salonie, to nawet zakładając jeszcze parę m2 na wiatrołap i komunikację, salon wyjdzie ci ok 40m2.

Dlatego praktycznie wszystkie projekty z takim rozkładem będą miały dodatkowy pokój na dole albo garaż w bryle. A jak znajdziesz pasujący to albo pokoiki na gorze będą malutkie, albo pomieszczenia na dole duże. Chyba, że pasuje Ci wielki salon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja czytam takie bzdury typu pokój dziecka to minimum 14-16m2 to mam wrażenie ze tu tylko piszą bill gates z rodzina. A może to ja żyje w innym świecie niż Wy? Powtórzę dla mnie to jest bzdura i nikt nie może tego negować bo to moje zdanie. W takim przypadku punkt widzenia zależy od wielu zmiennych. Poza tym wchodzą jeszcze takie kwestie jak osobista nieporadność w racjonalnej aranzacji własnego otoczenia. Ten kto nie potrafi zawsze powie ze więcej=lepiej. Do tego dochodzą jeszcze choroby - jak „zbieractwo” na ten przykład. Ja mieszkam w 50m2 w trójkę. Wychowałem się na ten samej powierzchni w pięcioro. Wcale się nie żale jakby ktoś mógłby to odebrać. Nie wierze w argumenty, ktore padają tu na forum ze dom to co innego niż mieszkanie.

Pokoj dla dziecka 10m2 jest wystarczający, to samo tyczy się sypialni.

Kolega sito ma moim skromnym zdaniem domek „w punkt”.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja czytam takie bzdury typu pokój dziecka to minimum 14-16m2 to mam wrażenie ze tu tylko piszą bill gates z rodzina. A może to ja żyje w innym świecie niż Wy? Powtórzę dla mnie to jest bzdura i nikt nie może tego negować bo to moje zdanie. W takim przypadku punkt widzenia zależy od wielu zmiennych. Poza tym wchodzą jeszcze takie kwestie jak osobista nieporadność w racjonalnej aranzacji własnego otoczenia. Ten kto nie potrafi zawsze powie ze więcej=lepiej. Do tego dochodzą jeszcze choroby - jak „zbieractwo” na ten przykład. Ja mieszkam w 50m2 w trójkę. Wychowałem się na ten samej powierzchni w pięcioro. Wcale się nie żale jakby ktoś mógłby to odebrać. Nie wierze w argumenty, ktore padają tu na forum ze dom to co innego niż mieszkanie.

Pokoj dla dziecka 10m2 jest wystarczający, to samo tyczy się sypialni.

Kolega sito ma moim skromnym zdaniem domek „w punkt”.

 

Warto czytać całe zdania:

Potrzeby mieszkaniowe - użytkowe, to kwestia indywidualna. Zazwyczaj jest także granica potrzeba/koszt.

Jeśli patrzeć użytkowo, to dla mnie sypialnia to 18-20 m2, inne sypialnie/pokoje 14-16 m2. Minimalnie: sypialnia 16 m2, a reszta pokoi 12 m2. Inaczej jest tragedia z ustawieniem wszystkiego sensownie.

 

A do czego to zmierza? Koszt powiększenia pokoju z 9 m2 na 12m2 to powiedzmy 3-9 tys. zł. Naturalnie, każdemu według potrzeb i możliwości. Nie każdy mierzy prawie 2 m wysokości i ma łóżko zajmujące prawie 5 m2 :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja czytam takie bzdury typu pokój dziecka to minimum 14-16m2 to mam wrażenie ze tu tylko piszą bill gates z rodzina. A może to ja żyje w innym świecie niż Wy? Powtórzę dla mnie to jest bzdura i nikt nie może tego negować bo to moje zdanie. W takim przypadku punkt widzenia zależy od wielu zmiennych. Poza tym wchodzą jeszcze takie kwestie jak osobista nieporadność w racjonalnej aranzacji własnego otoczenia. Ten kto nie potrafi zawsze powie ze więcej=lepiej. Do tego dochodzą jeszcze choroby - jak „zbieractwo” na ten przykład. Ja mieszkam w 50m2 w trójkę. Wychowałem się na ten samej powierzchni w pięcioro. Wcale się nie żale jakby ktoś mógłby to odebrać. Nie wierze w argumenty, ktore padają tu na forum ze dom to co innego niż mieszkanie.

Pokoj dla dziecka 10m2 jest wystarczający, to samo tyczy się sypialni.

Kolega sito ma moim skromnym zdaniem domek „w punkt”.

 

Bo się zarumienię :p

 

Wychowałem się z siostrą i rodzicami w mieszkaniu M4 na 47mkw . Klitki ,ale każdy miał swój kąt

 

Teraz mieszkam razem z moją panią i dzieciokiem dokładnie na tym samym metrażu , też 3 pokoje i też 47m . Mieszkanie to ma inny układ niż te z dzieciństwa .

W sypialni ( 9m ) mamy łóżko , szafę , jedną pufę i TV . Wchodzimy tam wieczorem, wychodzimy rano i przez cały dzień tam nie zaglądamy.

 

W domu zaplanowaliśmy całe 12 mkw żeby weszła jeszcze większa szafa która zastąpi garderobę ( dalej nie rozumiem fenomenu tego pomieszczenia... ) . Pokój młodego będzie taki sam ( 12m ) i będzie akurat bo w bloku młody spokojnie mieścił się na 8 metrach . Trzeci pokój zostaje jako "awaryjny".

Tak jak pisze swierol najwiekszym problemem jest zbieractwo i ogólna graciarnia. Nasz domek będzie takim lepszym mieszkaniem na kąsku trawy . Nasz dom w wersji większej o 14m ( czyli 100m ) kosztował całe 15k więcej czyli groszowa dopłata. Pokoje wtedy mają po 15m , ale zrezygnowaliśmy bo to co oferuje nasz domek nas zaspokaja a ja nawet twierdzę ze bedzie kiedyś za duże . Sąsiad za nami buduje dom ponad 300m jak wszedł do naszego kurnika to nie mógł wyjść z podziwu ze to raptem 86m....

Edytowane przez sito
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że dyskusja bezsensowna.

Piszecie ze 4 osoby wychowały się na iluś tam metrach i że można.

W chinach 9 osób chowa się na 29 metrach i też można. Czy temat dotyczy bicia rekordow w odniesieniu ilość ludzi na m2?

Różne są opinie i różne są punkty widzenia. Ludzie dzielą się swoimi spostrzeżeniami, a autor niech wyciągnie sobie średnią/czy też wnioski i sam podejmie decyzję.

 

Z mojej strony - przed domem było mieszkanie. Pokoje dzieci 10,5 m2. Z układem nie mam problemu, ale nawet dla dziecka typu 7dmio latek to nie jest luksus - to jest akceptowalna minimalna powierzchnia przy założeniu, że przestrzeń gospodarujesz od ziemi po sufit, a zabawa z 4 letnim bratem klockami już często była wyzwaniem.

Zatem uważam, że:

- absolutne minimum 10-11 metrów i to nie nazywamy tego powierzchnią komfortową tylko kompromisową, jakkolwiek akceptowalną( jeżeli mniej to niech ktoś się zastanowi czy nie lepiej pójść w mieszkanie)

- optymalnie 12-14

- bardzo komfortowo 15-16

- luxus 17-18

- powyżej - fabaneria, ale kto bogatemu zabroni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasady, którymi ja się kierowałem przy projektowaniu domu:

 

  • powierzchnia mieszkalna (ogrzewana) 30-40 m2 na osobę + pomieszczenia do pracy (gabinet itd)
  • powierzchnia części wspólnej (salon + kuchnia + jadalnia) stanowi od 30-50 % całej powierzchni mieszkalnej, im więcej tym lepiej
  • komfort pomieszczenia powinien rosnąć wraz czasem przebywania w nim, czyli sień może by mała i niezbyt wygodna, sypialnia wygodniejsza, ale nie koniecznie bardzo przestrzenna, gabinet już całkiem wygodny, salon z kuchnią bardzo wygodny i przestrzenny.

 

I póki co nic znacząco bym nie zmienił w swoi domu, a mam:

 

  • pokój syna 13 m2
  • gabinet 13 m2
  • sypialnia z komandorem 15 m2
  • łazienka 9 m2
  • WC 2 m2
  • sień 5 m2
  • salon z kuchnia i stołem 45 m2
  • schody do piwnicy wygodne, szerokie na 1m, z trzema spocznikami
  • komunikacja 6m2
  • garderoba z małą suszarnią - nie pamiętam, ale ok 8 m2

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym się jeszcze kierować?

 

Idąc w parterówkę myślę, że minimum to 16m2 dla sypialni 2 osobowej + 13m2 dla jednoosobowych.

 

Pamiętaj że sypialnia starych i dzieciaków to dwa różne pomieszczenia (mimo że oba nazywane sypialnią). Dla mnie w sypialni wystarczy łóżko (garderobę mamy oddzielnie). Spędzam w tym pomieszczeniu 7-8 godzin na dobę w nocy w czasie snu. Rano ubieram się wychodzę i tyle mnie to obchodzi.

Dla dzieciaków - to cały świat. Ich sypialnia jest też ich gabinetem, salonem, pokojem gier, itp. itd. Biurko albo dwa, toaletka, akwarium, kontener zabawek - tam się musi zmieścić o wiele więcej niż w sypialni dorosłych i dlatego te pokoje muszą być większe. O ile większe? O ile fantazja i złotówki pozwolą.

To samo tyczy się oświetlenia. O ile w "dorosłej" sypialni wystarczy okienko, o tyle u dzieciaków zadbaj o dużą ilość światła dziennego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...
Schodów unikaj, większość co pytam i mieszka w piętrowych z poddaszem to trochę narzekają na schody. Czegoś zapomną i fru po schodach. Pewnie idzie się przyzwyczaić ale po co się męczyć. No chyba że gabaryty działki ograniczają dostępną przestrzeń na budynek. No i zapomnij że rozsądnie zagospodarujesz skosy. No chyba że będą miały ściany kolankowe 1.5m. a jak na parterze zamontujesz okna od podłogi to już przy małych pokojach jeszcze bardziej ograniczysz ustawność Edytowane przez ololek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja czytam takie bzdury typu pokój dziecka to minimum 14-16m2 to mam wrażenie ze tu tylko piszą bill gates z rodzina. A może to ja żyje w innym świecie niż Wy? Powtórzę dla mnie to jest bzdura i nikt nie może tego negować bo to moje zdanie. W takim przypadku punkt widzenia zależy od wielu zmiennych. Poza tym wchodzą jeszcze takie kwestie jak osobista nieporadność w racjonalnej aranzacji własnego otoczenia. Ten kto nie potrafi zawsze powie ze więcej=lepiej. Do tego dochodzą jeszcze choroby - jak „zbieractwo” na ten przykład. Ja mieszkam w 50m2 w trójkę. Wychowałem się na ten samej powierzchni w pięcioro. Wcale się nie żale jakby ktoś mógłby to odebrać. Nie wierze w argumenty, ktore padają tu na forum ze dom to co innego niż mieszkanie.

Pokoj dla dziecka 10m2 jest wystarczający, to samo tyczy się sypialni.

Kolega sito ma moim skromnym zdaniem domek „w punkt”.

 

Nic dodać nic ująć . budują takie hujostwa po 300 -400 m2 a potem płacz bo ogrzać nie idzie no ale sąsiad ma mniejszy więc jest dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My mamy mały ( 86m ) domek, prostokąt 11 x 9m , parterowy, 3 sypialnie po 12m , salon z kuchnią 35m , łazienka 5m , kibelek dodatkowy .

 

Do tego 60m poddasza do adaptacji, ale nie będziemy tego robili.... Rodzina 2+1

 

Garderoby nie mamy, wg mnie to strata miejsca

 

Po 2 miesiącach mieszkania mogę potwierdzić, TYLKO PARTERÓWKA :yes:

Chodzenie po jednym poziomie to błogosławieństwo

 

Kiedy decydowaliśmy się na dom mieliśmy dwie opcje w tej samej cenie

 

Dom parterowy 86m z 3 sypialniami

Dom z poddaszem 100m z 3 sypialniami ( wszystkie na górze )

 

Tak jak Kaizen pisał wyżej, niby metrów więcej a pomieszczeń tyle samo, sporo marnuje klatka ( na dole i na górze , no i na górze trzeba robić kolejną komunikację ) . Do tego schody które tanie nie są . No i te skosy na górze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic dodać nic ująć . budują takie hujostwa po 300 -400 m2 a potem płacz bo ogrzać nie idzie no ale sąsiad ma mniejszy więc jest dobrze.

Pokupowali hujowe S-klasy, a potem płacz, bo serwis drogi, ale sąsiad ma tylko E-klasę, wiec jest dobrze.:D

 

Tak to mniej więcej brzmi. Dom 300-400 m2 to nie żadne hujostwo, tylko budynek premium, a że kogoś nie niego nie stać i nie wiedział o tym w czasie budowy to już zupełnie inna historia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 2 miesiącach mieszkania mogę potwierdzić, TYLKO PARTERÓWKA :yes:

Chodzenie po jednym poziomie to błogosławieństwo

 

Kiedy decydowaliśmy się na dom mieliśmy dwie opcje w tej samej cenie

 

Dom parterowy 86m z 3 sypialniami

Dom z poddaszem 100m z 3 sypialniami ( wszystkie na górze )

 

Tak jak Kaizen pisał wyżej, niby metrów więcej a pomieszczeń tyle samo, sporo marnuje klatka ( na dole i na górze , no i na górze trzeba robić kolejną komunikację ) . Do tego schody które tanie nie są . No i te skosy na górze...

 

Bym zapomniał o najważniejszym . Wybierając parterówkę gratis mamy 60m strychu na graciarnię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...