Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Blogi

Nasze blogi społeczności

  1. Zakupów nie było, bo nic z mężem nie ustaliłam

     

     


    W Rzeszowie byłam i okazało się, że jest spora różnica w cenach (nawet po 5-6 zł) i bardziej będzie nam się opłacało sprowadzić materiały z Rzeszowa niż kupować u nas, w Sanoku (łącznie z transportem). Mamy 2 tygodnie na ustalenie co i jak chcemy, bo będą targi budowlane i może będę jakieś lepsze oferty bezpośrednio u producentów... zobaczymy :)

     

     


    Wyszedł nam problem i to całkiem spory niestety Wituś położył w sobote płyty na podłogach i zabrał się za kucie tynków na balach żeby je odsłonić. Nie skuł dużo, ale starczyło żeby zobaczyć, że 2 dolne belki są zjedzone przez jakieś robactwo A tak się cieszyłam, że mamy taki zdrowy domek... Teraz nie wiemy co robić - czy wymieniać te belki czy zostawić to tak jak jest, bo nas i tak przeżyje ta chałupka. Ale z drugiej strony jak sie robi remont to może i to by zrobił, ale pozostaje pytanie - JAK? Pewnie trzeba będzie wycinać po 1 m i murować, bo niby jak inaczej - to są belki na samym dole, nie można ich tak po prostu wyciągnąć (zresztą żadnych by nie można było). Nie wiem też czy sprawdzać całą chałupkę czy dać sobie spokój? Gdybym to chciała zrobić teraz musiałabym też rozwalać elewację (są tam deski), ale nie planuję teraz robienie elewacji i nie chce żeby mi dom straszył sąsiadów Jakbyśmy je wymieniali to pewnie przy ocieplaniu domu (do 5 lat podejrzewam) wtedy sciągniemy deski i będziemy wymieniać te 2 belki po kawałku, damy od razu izolację poziomą, bo jej nie ma przecież. Aż się boję co może nowego wyskoczyć - im człowiek będzie więcej odsłaniał to coraz więcej będzie problemów, których się nie brało pod uwagę na samym początku...

     

     


    A najgorsze jest to, że kładło się te płyty po to żeby kuć ściany i dosłaniać bele, płyty leżą, a z belami nic się nie dzieje, bo niby po co mamy odłaniać chore belki.... i robota znowu stoi... a tu by się człowiek chciał wprowadzić na swoje

    • 1
      wpis
    • 0
      komentarzy
    • 54
      odsłon

    Ostatnie wpisy

    Dom_Kwiatków
    Latest Entry

    Witamy wszystkich.

     


    Zaczynamy z wielkim trudem.

     


    Już od kilku lat marzyliśmy o budowie domu ale zawsze "coś" przeszkadzało.

     


    Poszukiwanie ziemi przez internet doprowadzało do (cenowego)bólu głowy a i znajomi nie bardzo potrafili nam pomóc.

     


    Wkońcu 25 grudnia 2006r. korzystając z pierwszego dnia Świąt Bożego Narodzenia wyjechaliśmy całą rodzinką na poszukiwanie działki.

     


    C.D.N.

     


  2. Po namyśle jednak zmienię temat!

     


    Byłam zła, to pisałam głupoty !

     


    Będę budować moją Arkadię i spróbuję nie traktowć jej jak "mękę ".

     

     


    Ale zanim to nastąpi -proza życia .

     


    Materiały .

     


    Obdzwoniłam chyba wszystkie większe składy budowlane i ...kicha! Nie ma MAX -ów .Żadnych !

     


    Dzwonię więc do cegielni w Kozłowicach ,miła pani z działu handlowego daje telefony do składów z ich pustakami .Zadowolona ,że to składy w prawie wsiach,przystępuję do działania.

     


    Dzwonię do Skawicy ,kobietka mówi ,że owszem ma 5 tys. maxów po 3,40 za szt .Pytam czy przywiezie mi do Krakowa -ona ,że owszem .Umawiam się na sobotę .

     


    Ale nie wiem ile ich potrzebuję ,więc dzwonię jeszcze raz i pytam czy ona sobie obliczy na podstawie rzutów projektu.A ona mi na to ,że nie ,ale poprzednio rozmawiałam z jej szwagierką i ta złą cenę podała (po głosie poznaję ,że cały czas rozmawiam z tą samą osobą) .Aktualna cena to 3,60 .

     


    Mówię ,że trudno ,przyjadę mimo wszystko.

     


    Za pół godziny telefon od niej -pustaki są po 4 zł .Mówi ,że sprzeda je za 2-3 tygodnie po 4 zł bo i tak podrożeją i jak chcę to mogę przyjechać i kupić w tej cenie .

     


    Jutro jadę więc na podbój innego składu na Śląsku .

     

     


    Zle się dzieje w państwie polskim-w kwestii rzecz jasna -mateiałów budowlanych .

     

     


    Jak zwykle wszystko mnie omija .

     


    Jak sprzedałam poprzedni dom -wyasfaltowali drogę ,podłączyli kanalizację i wzmocnili prąd .

     


    Dom sprzedałam przed boomem w cenach nieruchomości ,a nowy wybuduję po cenach rekordowo wysokich w budownictwie.

     


    Wszystko za co się wezmę -JEDEN WIELKI PECH !

     

     

     


    [/b]

  3. Nic się nie dzieje. Stan hipnozy. Trwają długie dyskusje na temat ogrodzenia i potrzebnej na nie gotówki. Kiedy będzie jej przypływ ? Trudno stwierdzić. W międzyczasie szukam projektu, ale coś z mniejszym niz do tej pory zaangażowaniem, bo mam za duzo obowiązków zawodowych. Chwilowy kryzys. Przejrzałam tony projektów i nic... Może jestem zbyt kapryśna ? Wybredna ? Czekam, aż mi coś w oko wpadnie.

     


    :) :)

    • 121
      wpisów
    • 0
      komentarzy
    • 413
      odsłon

    Ostatnie wpisy

    ogo
    Latest Entry

    Nic sie nie dzieje w naszym dziennniku...Ale w domu również. Czekamy na wiosnę...

    Mam przesyt wizyt domowych

  4. alfreda
    Latest Entry

    Ten "post" powinien znajdować się na samym początku DZIENNIKA, aleale w opisanej poniżej materii, byliśmy tabula rasa Dlatego też teraz pokrótce spróbuję opisać "co nas ominęło"A ściślej mówiąc, to czego nie byliśmy świadomi, pomimo dużej wnikliwości przy zakupie działki......

     


    Jakiś tydzień temu, wracając z psem ze spaceru, zauważyłam dwóch ludków nieopodal naszej działeczki. Ludkowie byli przystrojeni roboczo, w rękach trzymali szpadelki, nieopodal leżało wiaderko...Stali, z minami niewątpliwie strapionymi i dywagowali nad "czymś" w szczerym polu......Podeszłam ( cóż począć na tą babską ciekawość) i zapytałam czy skarbu szukają? Na co uzyskałam odpowiedź , że nie bardzo..Problem mają i to nie lichy....Stali nad studzienką rewizyjną, pełną wody, gdzieś w polu umieszczoną. Widziałam już ją nie raz, ale sobie główki nią zbytnio nie zaprzątałam ( oj, błąd!!!!!) Co się okazało , sąsiadka , jakieś 500m dalej , ma pod chałupką basen!

     


    Woda w piwniczce gosp, pod posadzką również stan ciekły....I problem OGROMNY!!!!Okazało się że cała płacheć działek budowlanych 4ha-SPRZEDAWANYCH PRZEZ GMINę!!!!!- JEST zmeliorowana, zdrenowana!!!!Pod glebą , na całej powierzchni rozciąga się pajęczyna rur odprowadzająca wodę Oczywiście NIKT PODCZAS PRZETARGU NO I PóźNIEJ NIE POINFORMOWAł O TYM ZAINTERESOWANYCH!!!!! NIE POKAZANO ŻADNYCH PLANóW I NIE UCZYNIONO NIC ,ŻEBY EWENTUALNYCH NABYWCÓW o tym uprzedzić!!!!I takem sobie stawialiśmy chałupki, uprzednio przechodząc katorgę papierkową, żeby nic nie było niezgodne z prawem!!!! Normalnie prawo Kalego!!!Jakie są konsekwencje, ajuż piszę. W niektórych miejscach ( tak jak np. u sąsiadki, nie do końca uczciwy wykonawca, podczas kopania fundamentów, "przerwał " jedną z rur i spokojnie budował dalej nikogo o tym zdarzeniu nie powiadamiając!!!!!!!!!!!!I dalej budował dom!!1 Kobiecinia zamieszkała i cieszyła się że marzenie się ziściło!!!Radość trwała tylko do pierwszych poważnych roztopów.....Kiedy to zaczęło ją zalewać......Normalnie tragedia!!Szukając winnego ( oczywiście każdy zwalał winę na innego) postanowila ,że z synem "przerwą rurę od najbliżej studzienki rewizyjnej i w ten prosty sposób, skierują wodę w innym kierunku ( nota bene-naszym) Nerwów co niemiara i praktycznie żadnych rozsądnych decyzji......Wypompowywanie wody przez strażaków ( z chałupki , jak i ze studzienki) nie przynioasło żadnych rezultatów. Natomiast w poniedziałek , wizyta notabli z Gminy....Jak się okazuje posiadają oni dokładną dokumentację drenażu pól z 1972 roku!! No normalnie ręce i nogi i co tak kto jeszcze chce, opadają Teraz nie wiem co się będzie dalej działo, gdy inni inwestorzy zaczną się budować i ryć w ziemi....Poprzerywają to "paskudztwo" w różny , przypadkowy sposób i tak sobie będą domki na basenach powstawać!!!! Normalnie do kicia bym powsadzala tych wszystkich decydentów!!!! I jestem więcej niż przekonana że jest to ze strony Gminy działanie celowe, coby w koszta nie popaść, i wytargać najbardziej korzystną ceną..A ludziki niech się martwią!! Włosy z główek rwą, zadłużają się na całe życie inwestując ....Tylko żeby podatki regularnie płacili podatki!!!!!!Jestem przekonana, że gdyby do takiej sytuacji doprowadził prywatny przedsiębiorca już byłby łamany kołem i podciągnięty do odpowiedzialności i zapłaty odszkodowania....Ale najciekawsze jeszcze przed nami wszystkimi....takie studzienki, na tych czterech hektarach znajdują się w różnych miejscach...czasami na środku czyjejś działki budowlanej.....

  5. Witam!zamierzamy budować Kornelię!trochyę nas jednak przerażają koszty.

     


    Teraz poszukujemy Kornelii w realu tzn.chcielibyśy poogladać na żywo gdzieś w małopolsce albo na śląsku jakąś już wybudowaną!

     


    wszelkie zdjęcia również baaaaardzo mile widziane,czekamy [email protected]

     


    Pozdrawiamy wszystkich korneliowiczów

    • 1
      wpis
    • 0
      komentarzy
    • 72
      odsłon

    Ostatnie wpisy

    pierwszy post probny :)
  6. Budowlany mętlik w głowie w pełni...

     

     


    Nasz znajomy zajmujący się sprzedażą kotłów i instalacji CO zaczął nas gorąco namawiać na zmianę pieca na gazowy - że to wygoda (fakt), że kotłownia wychodzi jakieś 30% taniej niz przy ekogroszku (fakt), że może lepiej grubsze ocieplenie zrobić... a skoro mamy kominek z DGP, to on już wogóle by się nad ekogroszkiem nie zastanawiał. Rzeczywiście ceny groszku jakoś tak dziwnie ostatnio skaczą, że sami nie wiemy co o tym myśleć... Wot zagwostka kolejna.

     

     


    Co do okien zdecydujemy się (chyba) jednak na PCV, okleinowane dwustronnie ze szprosami wiedeńskimi. Koszty: od 16-18 tys. w różnych firmach. Zawsze to parę tysiaczków mniej niż drewniane, a czyści się łatwiej. Widziałam sporo okien drewnianych po kilkuletnim okresie użytkowania i nie wygląda to delikatnie mówiąc zachęcająco.

     

     


    Na działce powódź, nie zrobiliśmy z różnych względów drenażu wokół domu przed zimą i teraz mamy regularną fosę, szczególnie, że spływa tam woda z przerwanej dreny. Całe szczęście, że chociaż styropian ekstrudowany daliśmy...

     

     


    No i na koniec największy news: Sprzedaliśmy mieszkanie!

     


    Ogłoszenie daliśmy w poniedziałek wieczorem, a od wtorku mieliśmy codziennie po kilku oglądających. Wystawiliśmy za cenę nas satysfakcjonującą, ale z uwagi na ogromne wręcz zainteresowanie utragowaliśmy jeszcze 20k wyżej. Poza tym kupujący wypłacą nam znaczną część pieniędzy jeszcze przed majem, kiedy to mamy się wyprowadzać. Wygląda na to, że jednak ruszymy z kopyta z robotami. Żeby tylko jeszcze mój małżonek nie miał od razy dziesieciu tysięcy pomysłów, co zrobić z dodatkowymi pieniędzmi to może byśmy tę budowę jakoś w sensownym terminie i kształcie w tym roku zakończyli.

  7. metea
    Latest Entry

    I znów dawno mnie tu nie było:)

     


    Prace wykończeniowe ciagna sie opornie, powoli sie zniechęcam do wszystkiego....

     


    ciesze sie przynajmniej ze mamy zrobioną kuchnie ale i tak nie do końca, brakuje okapu, szyby na sciane i kilku drobnych detali

     

     

     


    http://foto1.m.onet.pl/_m/fefaee7c48384d795f57227effc92d65,5,19,0.jpg


    http://foto0.m.onet.pl/_m/cdcce5c77640d4a7852d136edeed970c,5,19,0.jpg


    http://foto3.m.onet.pl/_m/86b86816b3a90d8ddfadb61da27c66bf,5,19,0.jpg


    http://foto0.m.onet.pl/_m/6d24e35a493396663995c9413583da58,5,19,0.jpg


    a teraz zdjęcia łazienki dzieci...zresztą dopóki nie wykonczymy naszej to lazienka jest niestety wspólna

     


    http://foto1.m.onet.pl/_m/3e8cf6b9b6478a070a6bf72e3a7749a5,5,19,0.jpg


    http://foto0.m.onet.pl/_m/baf8c7cea9e8e4b31a68d8fccccf86a8,5,19,0.jpg


    http://foto3.m.onet.pl/_m/3bad6ee0d12fb4ea68e245c9233a2797,5,19,0.jpg

     


    tu wykusz w salonie w którym aktualnie sa największe prace wykonczeniowe...

     


    http://foto1.m.onet.pl/_m/9d7295facef85efcb29e03343e1357bd,5,19,0.jpg

     


    Własnie robia nam zabudowe kominka....pewnie długo to bedzie jeszcze trwało bo fachowcy sie pochorowali

     

     


    Acha, mamy też pomalowany gabinet, brakuje jeszcze paneli na podłodze i mozna zacząć kupowac mebelki.

     


    Wiecej nic ciekawego sie nie dzieje...

     


    Z ciekawostek moge dodać że prawdopodnie nasza Dejzi-owczarek niemiecki bedzie miała szczeniaczki z naszym dalmatynczykiem....jesli sie okaże to prawdą to chyba sie zapłacze.

     


    widzieliście kiedyś owczarka w ciapki???

     


    ech...

    • 2
      wpisów
    • 0
      komentarzy
    • 104
      odsłon

    Ostatnie wpisy

    OK, dzieki wielkie !! mysle, że to o rozmiar chodzi...
    • 1
      wpis
    • 0
      komentarzy
    • 86
      odsłon

    Ostatnie wpisy

    28 stycznia 2007

     

     


    Tego dnia co wyżej zaczynam pisać... Nie wiem jak to wyjdzie, ponieważ gadać lubię dużo, ale z pisaniem to różnie bywa .

     

     


    Aby wszysto było jasne muszę wrócić parę lat temu nazad i opisać początki...

     

     


    Więc było tak: w 2001 zaczęło się budować kilkoro z naszych znajomych. No więc i my zaczeliśmy szukać projektu . Przez rok szukaliśmy i nic nam nie pasowało - jak ktoś ma za duże wymagania to tak to właśnie wygląda. W końcu po kilku kompromisach wybór padł na gotowy projekt z oferty firmy ARCHETON (mamy z żoną z tamtego okresu wszystkie katalogi które wydali). Niestety potem się okazało, że wybrany projekt nie wchodzi nam na działkę. Potem już szukaliśmy projektów pod kątem działki, ale były to domy tak różne od wymarzonego, że odpuściliśmy na kilka lat temat. Przeglądaliśmy gotowce, ale tylko po to, żeby się utwierdzić w przekonaniu, że nic nie znajdziemy. Ale ponieważ decyzji o budowaniu nie można odwlekać w nieskończoność...

     

     


    ... zaczeliśmy więc szukać architekta który by nam zaprojektował "nasz dom". Trafiliśmy do jednego Pana na Warszawskiej Architekturze, ale był mało konkretny i nie udało się z nim dojść do ładu - z czego potem się cieszyliśmy.

     

     


    Na nieszczęścię moja dorosła babka znalazłe trzy projekty Wojtka w jakimś zbiorczym katalogu "Najlepsze projekty 2005". I przepadliśmy... Po pierwszym spotkaniu wiedziałem, że się z nim dogadam. Potem było wypytanie Luśki oraz Wojtka62 z forum co sądzą o samym architekcie oraz o jego pracowni. Kilka wizyt u inwestorów budujących według jego projektów i kolejne spotkanie. Spotkanie to odbyło się w trzy pary oczu - nas dwoje i on. Po spotkaniu wiedzieliśmy, że wchodzimy we współpracę - mimo, że cena projektu była kosmiczna... Do dziś nie jesteśmy pewni czy to dobry pomysł ze względów głównie i przede wszystkim finansowych. Co tam żyje się raz. Jak nie uda nam się wybudować i skończyć tego domu to przynajmniej się będziemy mogli pochwalić, że projekt mamy super .

     

     


    Pozdrawiam

     


    Klenio

    • 1
      wpis
    • 0
      komentarzy
    • 72
      odsłon

    Ostatnie wpisy

    WITAM

    Jesteśmy już posiadaczami ładnej działeczki ( 30 arów) na peryferiach małego miasteczka oraz zakupiliśmy już projekt. Obecnie czekamy na warunki zabudowy (kupiliśmy projekt gdyż przeglądaliśmy projekt warunków zabudowy), które powinny być za kilkanaście dni. Wybraliśmy projekt: Słoneczko III z garażem Studia Projektowego: Dobre Domy. Jesteśmy ciekawi czy ktoś jeszcze rozpoczyna budowę lub jest w trakcie realizacji tego projektu.

    Uważamy że jest to idealny projekt dla 3-4 osobowej rodzinki.

  8. Zmiana w projekcie

     

     


    Po dokładniejszych oględzinach, stwierdzam pewnego wieczoru: "przecież ten dach da się przerobić na dwuspadowy". Usiadam przy komputerze, uruchamiam Paint'a i rysuję. Dla porównania zamieszczam obie wersje:

     

     


    http://rafikel.superhost.pl/dom/dorotka_4spady.jpg


    http://rafikel.superhost.pl/dom/dorotka_2spady.jpg

     


    Zdolny jestem, nie? To po prawej domalowane, to balkon, a pod spodem drewniana weranda. Ale to przecież wyraźnie widać

     

     


    Zadajemy zapytanie do projektanta. Zmiana będzie możliwa. Dopłata 800 zł. Prosimy jednak o wcześniejsze przygotowanie wizualizacji. Koszt 150 zł. Naszym zdaniem warto.

     

     


    Wczoraj dostałem mailem pierwsze szkice i nowy rzut poddasza po zmianie dachu. Wygląda na to, że powierzchnia domu wzrośnie o 18 metrów kwadratowych. A może da się zmniejszyć powierzchnię poprzez obniżenie "ściany kolankowej"?

  9. o kurcze ale WSTYD tak dawno nic tu nie wkleiłem a domek już stoi, schnie i czeka na dalszą kase do wsadzenia

     


    tak więc w kolosalnym skrócie owe fotki

     

     


    początek układania więżby ale się namenczyliśmy z tymi klockami

     


    http://img227.imageshack.us/my.php?image=700666482kz.jpg" rel="external nofollow">http://img227.imageshack.us/img227/1876/700666482kz.th.jpg href="http://img227.imageshack.us/my.php?image=590762523rq.jpg" rel="external nofollow">http://img227.imageshack.us/img227/5497/590762523rq.th.jpg href="http://img227.imageshack.us/my.php?image=879024844ua.jpg" rel="external nofollow">http://img227.imageshack.us/img227/1162/879024844ua.th.jpg href="http://img444.imageshack.us/my.php?image=105016344fp.jpg" rel="external nofollow">http://img444.imageshack.us/img444/4459/105016344fp.th.jpg


    http://img261.imageshack.us/my.php?image=520565341up.jpg" rel="external nofollow">http://img261.imageshack.us/img261/6147/520565341up.th.jpg href="http://img403.imageshack.us/my.php?image=714882326rw.jpg" rel="external nofollow">http://img403.imageshack.us/img403/8127/714882326rw.th.jpg href="http://img444.imageshack.us/my.php?image=634178932yu.jpg" rel="external nofollow">http://img444.imageshack.us/img444/8604/634178932yu.th.jpg href="http://img403.imageshack.us/my.php?image=357392045de.jpg" rel="external nofollow">http://img403.imageshack.us/img403/4805/357392045de.th.jpg


    http://img319.imageshack.us/my.php?image=wiecha188oh.jpg" rel="external nofollow">http://img319.imageshack.us/img319/8636/wiecha188oh.th.jpg href="http://img263.imageshack.us/my.php?image=wiecha190je.jpg" rel="external nofollow">http://img263.imageshack.us/img263/4271/wiecha190je.th.jpg

     


    po 3 msc. zamiast 3 tyg. wkońcu pojawił się PRĄD

     


    domek prawie skończony a tu taka niespodzianka

     


    http://img403.imageshack.us/my.php?image=100xf.jpg" rel="external nofollow">http://img403.imageshack.us/img403/2533/100xf.th.jpg


    no i nie obyło się bez BŁĘDU architekta

     


    w zime będzie pewnie problem ze ŚNIEGIEM

     


    http://img254.imageshack.us/my.php?image=119ch.jpg" rel="external nofollow">http://img254.imageshack.us/img254/5538/119ch.th.jpg

     


    teraz pozostało mi tylko ZAIMPREGNOWAĆ to wszystko " samemu" na szczęście pogoda jeszcze dopisywała choć było zimno i dzień stawał się krótki

     


    http://img254.imageshack.us/my.php?image=133vn.jpg" rel="external nofollow">http://img254.imageshack.us/img254/2111/133vn.th.jpg href="http://img206.imageshack.us/my.php?image=142mx.jpg" rel="external nofollow">http://img206.imageshack.us/img206/6945/142mx.th.jpg href="http://img206.imageshack.us/my.php?image=151bg.jpg" rel="external nofollow">http://img206.imageshack.us/img206/97/151bg.th.jpg

     


    i nie zdawałem sobie sprawy co mnie jeszcze miało czekać a efekt był dość ciekawy z tego eksperymentu

     


    dach zmieniał po mału kolor a ja stawałem się SZREKIEM

     


    http://img259.imageshack.us/my.php?image=164ng.jpg" rel="external nofollow">http://img259.imageshack.us/img259/1157/164ng.th.jpg href="http://img205.imageshack.us/my.php?image=impregnacja216rn.jpg" rel="external nofollow">http://img205.imageshack.us/img205/6746/impregnacja216rn.th.jpg href="http://img259.imageshack.us/my.php?image=236qq.jpg" rel="external nofollow">http://img259.imageshack.us/img259/7324/236qq.th.jpg href="http://img259.imageshack.us/my.php?image=244no.jpg" rel="external nofollow">http://img259.imageshack.us/img259/4415/244no.th.jpg href="http://img181.imageshack.us/my.php?image=impregnacja21a3bu.jpg" rel="external nofollow">http://img181.imageshack.us/img181/5714/impregnacja21a3bu.th.jpg


    po impregnacji i deskowaniu oczywiście nastąpiło PAPOWANIE a domek zaczoł się ładnie zamykać w całą bryłe

     


    http://img215.imageshack.us/my.php?image=deskowanie222rj.jpg" rel="external nofollow">http://img215.imageshack.us/img215/5451/deskowanie222rj.th.jpg href="http://img258.imageshack.us/my.php?image=261gx.jpg" rel="external nofollow">http://img258.imageshack.us/img258/4239/261gx.th.jpg href="http://img215.imageshack.us/my.php?image=274ft.jpg" rel="external nofollow">http://img215.imageshack.us/img215/9651/274ft.th.jpg

     


    zaraz po papowaniu pojawiły się schody i można było się swobodnie przespacerować na góre po drodze oczywiście lekko się można było zakręcić

     


    http://img204.imageshack.us/my.php?image=294xe.jpg" rel="external nofollow">http://img204.imageshack.us/img204/9376/294xe.th.jpg href="http://img259.imageshack.us/my.php?image=schody6cb.jpg" rel="external nofollow">http://img259.imageshack.us/img259/7209/schody6cb.th.jpg


    ciekawe jak będzie po wielkiej imprezie na schodach

     

     


    ostatnią rzeczą w sezonie budowlanym 2006 był taras

     


    http://img335.imageshack.us/my.php?image=taras12kp.jpg" rel="external nofollow">http://img335.imageshack.us/img335/1028/taras12kp.th.jpg href="http://img216.imageshack.us/my.php?image=taras9wg.jpg" rel="external nofollow">http://img216.imageshack.us/img216/8905/taras9wg.th.jpg href="http://img335.imageshack.us/my.php?image=taras26eu.jpg" rel="external nofollow">http://img335.imageshack.us/img335/6273/taras26eu.th.jpg

     


    no i na razie koniec

     


     


  10. Listopad, umawiamy sie na spotkanie z wlascicielka.

     

    Kobieta mila, widac, ze zrzyta z sasiadami.

    Oprowadza, opowiada, wspomina.

     

    Syn razem z psem bawia sie pod stolem.

    Przychodzi sasiadka, ktora oprowadzala nas za pierwszym razem... syn zabiera ja do stolu i kazuje czytac sobie bajki. Dobry znak, bo raczej powoli przyzwyczaja sie do nowych ludzi.

     

    Wlosy staja nam deba!

    Dreszcz na plecach!

     

    "Dziadek", ojciec obecnej wlascicielki zmarl tego samego dnia co narodzil sie nasz syn. Zmarl 12 godzin przed narodzianami naszego syna.

     

    To chyba byla pieczatka, kropka nad "i".

     

    Pelni obaw czy podolamy podejmujemy sie zakupu.

    Szukamy kredytu, zbieramy kwitki, dokumenty.

     

    Ksiega wieczysta jest, wypis 7 dni, zalozenie nowej po zakupie 30 dni. Ach te male miejscowosci.

     

    Dla banku moja dzialalnosc to nic w zestawieniu z pensja Zonki.

    Dzialalnosc to nadal zlodziej.

    Szukamy rzeczoznawcy. Musimy wycenic dla banku.

    Ceny od 1500 do 750 pln plus vat.

    2 sie nie stawia na okreslone terminy.

    3 to uprejma Pani z miasteczka oddalonego okolo 25km.

    Kompetentna,precyzyjna, tania bo tylko 750zl.

     

    W styczni chcielismy podpisac akt notarialny.

    Udalo sie dzieki temu, ze w styczniu spedzalem dziennie 1-2 godzin na poszukiwaniu moich pieniedzy w skarbowym. Udalo sie, ma zaswiadczenie o niezaleganiu w podatkach.

     

    Notariusz, ceny jednakie w promieniu 100km.

    I niespodzianka, okazuje sie, ze dzialka zawiera grunt rolny i pierwszenstwo ma Agencja rolna. Akt warunkowy. Pismo do agencji i miesiac czekania.

     

    W tzw. miedzyczasie trwaja rozmowy z Konserwatorem zabytkow. Okazuje sie, ze na Dolnym Slasku budynki powyzej 50 lat podlegaja opiece konserwtora. Opieka polega na stawianiu wymagan, nie niesie pomocy, dotacji, ulatwien w remoncie.

    Batalia trwa o pokrycie dachu, wymagaja dachowki karpiowki. Nas na taka nie stac, chcemy ceramiczna, ale nie karpiowke.

     

    Udaje sie! Pokrycie ceramiczne, matowe w kolorze ceglastym... Damy rade.

  11. Podobno strach ma wielkie oczy - ja mam oczy jak cebule ponieważ nigdy nic nie bydowałem ( przynajmiej legalnie) i strasznie boję się biurokracji. Wszyscy straszą terminami, uprawomocnieniami, rozbiórkami, a przecież nie stawiam Pałacu Kultury tylko mały parterowy wymarzony domek. Więc czeka mnie walka. Nie nawidzę chodzić po urzędach, starostwach, gminach itd.

     


    Jak już będę miał dziennik szlachetnej budowy to obiecuję, że solidnie będę notował kżdy wpis. RATUNKU!!!

  12. Ufff malo czasu ale pare fotek wklejam - pozdrawiam Wszystkich budujacych

     

    http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img401.imageshack.us/img401/9931/mg5721fl5.jpg

     

    href="http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img184.imageshack.us/img184/135/mg5727mu8.jpg

     

    href="http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img184.imageshack.us/img184/296/mg5746dj2.jpg

     

    href="http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img102.imageshack.us/img102/41/mg5765yl1.jpg

     

    href="http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img299.imageshack.us/img299/4810/mg5892bk5.jpg

     

    href="http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img299.imageshack.us/img299/8670/mg5909vt2.jpg

     

    href="http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img291.imageshack.us/img291/2863/mg6071zm0.jpg

     

    href="http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img243.imageshack.us/img243/5396/mg6138lm0.jpg

     

    href="http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img412.imageshack.us/img412/5853/mg6374it5.jpg

     

    href="http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img412.imageshack.us/img412/4475/mg6438qz8.jpg

     

    href="http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img265.imageshack.us/img265/8577/mg6459vp1.jpg

     

    href="http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img175.imageshack.us/img175/4668/mg6478fz3.jpg

     

    href="http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img413.imageshack.us/img413/2809/mg7021rs9.jpg

     

    To na razie tyle stan prac na teraz, jak znajde troszke czasu to opisze wszystko.

     

    Te wykopy - 3 sztuki to pod instalacje PC lub innego wymiennika solanka - grunt

  13. Na dzień dzisiejszy mamy już okna, ścianki działowe wszystkie, ocieplenie wewnętrzne, zalążki instalacji elektrycznej i gazowej.

    Plan jest taki, że na Wielkanoc planujemy powolutku się przeprowadzać.

  14. 12 STYCZEŃ 2006 ..

     

     


    http://www.republika.pl/camping60/bud/368.jpg..


    KUPIŁAM W CASTORAMIE NOGĘ DO STOŁU...NO I W KUCHNI POJAWIŁ SIĘ

     


    BARDZO PRZYDATNY MEBEL.. ŚCIANY JESZCE NIE POMALOWANE..

     

     


    http://www.republika.pl/camping60/bud/369.jpg..


    JAK BYŁAM JESZCZE W SZKOLE PODSTAWOWEJ, UWIELBIAŁAM

     


    SZPERAĆ NA STRYCHU, W DOMKU U MOJEJ MAMY CHRZESTNEJ..

     


    WTEDY TO NA KUPIE INNYCH STAROCI, ZNALAZŁAM TAKI ZEGAR..

     


    JEST Z POCZĄTKU UBIEGŁEGO STULECIA. PROSZĘ....JAK SIĘ TERAZ PRZYDAŁ, IDEALNIE PASUJE W SALONIE... :)

     

     


    http://www.republika.pl/camping60/bud/370.jpg..


    W TRAKCIE PRZEWOZU Z KASZUB, MUSIAŁO SIE CHYBA COŚ W NIM

     


    POPRZESTAWIAĆ, BO CHODZI TYLKO PRZEZ KILKA MINUT... A POTEM PRZESTAJE ALE WYBIJA PIĘKNE MELODYJKI...

     

     


    http://www.republika.pl/camping60/bud/371.jpg..


    WYMALOWAŁAM... S A M A...PRZEDPOKÓJ. (3,2 M WYSOKOŚCI...

     


    NIEŹLE TRZEBA BYŁO SKAKAĆ PO DRABINIE... )

     


    UPAĆKAŁAM PRZY OKAZJI (NIECHCĄCY) TROSZKĘ BIAŁY SUFIT...ALE TO SIE POPRAWI...

     


    TERAZ DOPIERO JEST EFEKT, JAK ZAŁOŻYLIŚMY LISTWY PRZYPODŁOGOWE.. :) I ...S A M A... ZAMOCOWAŁAM PO RAZ PIERWSZY W ŻYCIU KARNISZ DO FIRAN...

     


    ALE W TE PUSTAKI, WIERTŁO WCHODZI JAK "W MASŁO"...

     


    I MOŻNA TO BYŁO ROBIĆ, MAŁĄ, LECIUTKĄ, ZGRABNĄ...WKRĘTARKO-WIERTARKĄ...ŁATWIZNA...

     

     


    http://www.republika.pl/camping60/bud/372.jpg..


    TAK MI SIE SPODOBAŁO TO WIERCENIE...ŻE MUSIAŁAM JESZCZE "COŚ WYWIERCIĆ"...

     


    OTO... ŚWIECZNIK, ZROBIONY WŁASNORĘCZNIE, Z GRUSZKI KTÓRĄ UHODOWAŁAM W OGRÓDKU...

     

     


    http://www.republika.pl/camping60/bud/373.jpg..


    W MIEJSCU GDZIE BĘDZIE PARAPET W KUCHNI...(bo go jeszcze niema.. )LEŻY JESZCZE KILKA DO WYWIERCENIA...

     

     


    http://www.republika.pl/camping60/bud/374.jpg..


    RAZ JESZCZE MOJA ŚWIECĄCA GRUSZKA...

  15. :) trwa pościg za % kto da mniej:))) tylko dlaczego od stycznia każdy chce dać więcej ?? jak niechciałęm kredytu były takie fajne oferty a teraz co .... chciałem powiedziec .. ale nie powiem choc tu będę sie kulturalnie wyrażał w kazdym PKO S.A. juz ukonczyło bieg i powiem ze ich oferta choc w PLN jest warta uwagi, a najważniejsze że jeden kredyt juz prawie w koszyku ale zobaczym co zaproponuja inni i wtedy będę wybierał. POwiedzcie mi jak uża musi byc różnicaw racie miedzy frankami a złotówkami by warto było brać franki w obecnej sytuacji gdy franki tak nisko stoją ? tak , wiem powiecie ze nawet 100 zł to już coś ale gdy mam do tego rozliczać sie z faktur to jzu wcale nie jest tak różowo, a PKO faktur nie wymaga.
  16. OOOO rany! ale mamy nieaktualny dziennik! wstyd!

     


    Teraz to sie juz tyle pozmienialo, ze nawet nie wiem co mam pisac :) W zasadzie to sie zmienilo wszystko, ale niestety nie na tyle, zebysmy mogli zamieszkac. Wstrzymal nas okrutny gaz, ktory od kilku miesiecy nie chce sie nam podlaczyc i szambo zamowione w lipcu, ktorego do tej pory nikt nie widzial... Gdyby te dwie sprawy jakims cudem udalo sie rozwiazac to naprawde niewiele by nam juz zostalo. Jesli ktoskolwiek bylby zainteresowany jakimis fotkami to chetnie znajde chwilke, zeby pokazac obecny stan :)

  17. A oto link do albumu z zdjęciami naszej budowli

     

     


    http://acrobat.fotosik.pl/albumy/110389.html" rel="external nofollow">Album

  18. Przeprowadziliśmy się już do nowego domku, zmieniliśmy Internet i niestety fotki z aktualnego serwera przepadły


×
×
  • Dodaj nową pozycję...