- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 109 wyświetleń
-
Liczba zawartości
11 314 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Wpisy blogów dodane przez Arctica
-
to zapraszam po kamienie... ile udźwigniesz tyle Twoje
-
zapodziałoś mi się Słoneczko... przepraszam
salon z drugiej strony domu... za kotłownią jest przedpokój
wnęka i tak jest , bo komin wystaje tak czy siak, bez przestawiania ściany...
pisałam już, najwyżej wolnostojący komin mi w kuchni zostanie
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 103 wyświetleń
-
My niestety z niepiaskowcowego rejonu... a może stety, bo polnego mamy pod dostatkiem ... nad nim też dumałam, ale chyba za ciężkie
a jak cegła niepotrzebna.... to rzuć trochę
Mąż wymyślił z cegły, ale nie takie normalne proste, tylko takie fikuśne... miałam gdzieś zdjęcia, tylko skleroza nie boli... może kiedyś wlezę to zapodam
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 99 wyświetleń
-
skąd masz "moją" bramę .
Toć o takiej piszę... no może bez tych czap ... Mąż chciał się bawić w cegłę czerwoną rozbiórkową, ale powoli się łamie ... daje sobie przetłumaczyć, że za dużo pracy... bo ładne to i owszem... chyba, że cegła się trafi
a sztachety właśnie takie dziurawe chcę, rzadkie znaczy się... i nie wiem, czy nie półokrągłe, w przekroju nie na górze
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 106 wyświetleń
-
Na ten rok wszystko będzie w siatce leśnej. Tylko słupki mieszane... od frontu i na łące będą metalowe zabetonowane w dołkach... w lesie wykorzystam naturę i po moich ostatnich drzewach polecę, a wzdłuż strumyka mam zamiar wsadzić wierzby, takie najzwyklejsze, z ogłowienia przydrożnej, mazowieckiej wierzby brata, i na nich będzie przypięta siatka... a reszta słupków to rosnący już, bardzo duży żywopłot mieszany, z przewagą głogu.
W przyszłym roku, jak się już wygrzebiemy z budowy, zrobimy ogrodzenie z przodu. Murowane, tynkowane i bielone słupki i sztachety
Skoro "na chwilunię" to muszę tą chwilunię przeczekać przy pracach ogrodowych :)
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 116 wyświetleń
-
Jak się da dojechać do chałupy ... chociaż ciapkiem. Najwyżej będziemy dowozić . Nie chcę za wcześnie zaczynać poważnych robót, bo ten mój główny majster to taki trochę delikatny z natury... jak się ochłodzi to będzie mi kwękał... i jeszcze się zniechęci .
W sobotę jedziemy sad chlastać, jak oczywiście nie będzie padać, bo coś przebąkują . W przyszłym tygodniu sadzimy wierzby co mają za słupki ogrodzeniowe robić.
Jak dalej wiosna będzie, to pewnie za ogrodzenie się weźmiemy...
A jak nadal wiosna będzie to ruszamy z podciągami i kolumnami
Zimy już nie przewidujesz tej wiosny???
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 94 wyświetleń
-
samą ścianę to by się dało tylko komin wolnostojący w kuchni by został
tak myślę, że kfiotkiem zapcham
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 126 wyświetleń
-
...a jeszcze nie napisałam, że na środku tej ściany jest komin, który i tak już będzie wystawał do kuchni... a pod niego jest już fundament... i nie da się przesunąć - Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 128 wyświetleń
-
działowa... i jeszcze jej nie ma... ale nie każcie mi negocjować z chłopem zmniejszenia i tak już okrojonej kotłowni
Jak na prawej ścianie stanie największa część z mebli a na tej nieszczęsnej pomocnik i na nim sporych rozmiarów kwiatek to może nie będzie bardzo brakowało tej zasłonki... coooo?
Przepraszam, że pytam i znikam, ale ktoś wymyślił, że trzeba się dzielić
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 117 wyświetleń
-
Ale co zrobić jak lewego boku fizycznie nie ma ??? - Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 114 wyświetleń
-
Hej, hej...
Jakoś nie mogę się zebrać z tym zamawianiem... po okna mamy tylko lada dzień jechać i zamówić... ale też nie wiem do końca, czy to balkonowe to będzie zespolone (bo chcę dwa fixy i drzwi), bo jak tak, to go później nie przewieziemy sami...
A na zamawianie reszty nie mam koncepcji... skoro na wszystko teraz się właściwie nie czeka, to nie widzę potrzeby... jak zaczniemy to na bieżąco się zajmę logistyką, aby wszystko było na czas .
Tylko wełnę chyba przegapiliśmy, bo na jesieni była najtańsza.... reszta cen jak się zmienia to najwyżej w dół... czyli kierunek dla nas pozytywny
No i monitoruję cegłę rozbiórkową, czerwoną i szamotową... ale jak narazie nie znalazłam w rozsądnych odległościach od nas :)
Pozdrawiam cieplutko i aby do wiosny.... już bliżej niż dalej
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 127 wyświetleń
-
Bo u Ciebie cieplej ... ja obserwuję, ale dopiero w jednym miejscu trawkę widać ... a chciałam w sobotę sad chlastać ... a jak będzie dużo śniegu to chłop się zlisi
Aniu boję się karniszy mocowanych do ściany na długich wysięgnikach. Zasłony będą ciężkie (chyba obiciówka), do tego targane na okno i spowrotem ... do ściany wydaje mi się mało wytrzymałe
Jak tam jest 50 cm, to myślałam, żeby tak ze 20 od okna dać te firankowe, a te zasłonowe też niby mocowane do sufitu, ale na wysięgnikach więc nie przy samym suficie... nie wiem, gupia jezdem
Na dekoracji okien pytałam, co prawda w innej sprawie, i dwa razy się przypominałam, i nikt nie chciał mi nic podpowiedzieć... ale masz rację... pójdę teraz z tym
Ps. przyślij tej wiosny trochę do mnie, a nie tak skąpisz i tylko się chwalisz, że masz
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 117 wyświetleń
-
Cześć Celebrytka
Co słychać?... to zależy gdzie ucho przystawisz
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 110 wyświetleń
-
Upieram się żadna filozofia... jeden krzyżyk- cztery kujnięcia
Okna to nie jest pomysł... one już są!!!
A że niesymetrycznie.... jak się kce ślachcianke zgrywać i we dworze mieszkać (ups... zara se Rishard poleci ) to trzeba być przygotowanym na to, że jak z zewnątrz okna mają być ładniutko, symetrycznie poukładane, to wewnątrz bedą pasowały jak pięść do okna... tfu, oka .
Można było w kuchni zostawić dwa, zmniejszając ją. Ale po pierwsze, to duża kuchnia to było to co mnie najbardziej rajcowało w tym projekcie, a po drugie, to skasowane w kuchni okno musiało by być w kotłowni. A przy piecu opalanym paliwami stałymi białe firanki mają marneszanse
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 106 wyświetleń
-
Eeeee.... Jeżyk nie wiedział, że szpaki już są ... tydzień temu widziałam
no krzyczę przecie, że wiosna
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 106 wyświetleń
-
ale tam mają i drzewniane... ino łobrazek se wydłub
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 101 wyświetleń
-
Grzeczny kotecek ...
Hurrrrrra wiosna!!!!!! bo po co im ten domek co to się o niego biły
Jutro ściągam dechy i do roboty
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 108 wyświetleń
-
Ramy robię na zamówienie w Liroyu... do wszystkich prac takie same, coby chaosu nie wprowadzać .
Już nawet ściana w nowej chałupie wytypowana, wszystkie się zmieszczą , bo teraz po pokojach porozwalane
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 116 wyświetleń
-
To nie zdolności, to cierpliwość... i będę się upierać!!!
Najbardziej lewe okno jest zlicowane ze ścianą, glif (czy jak to się tam nazywa ) okna to już ściana. Okna mają szerokość 120, więc wąskie... nie da rady tam powiesić zasłony... nawet nie wiem jak wąskiej
No i zrobiło by się tych zasłon cztery sztuki... nie wiem, czy nie za dużo szczęścia
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 148 wyświetleń
-
Ło Jeżu... od razu widać że jeże nie hafcą... do tego są tępe igły
sopko można i filmik i dziurganko... noooo, może nie filmik z Leslie Nielsenem, ale większość innych daję radę
Dzięki za buziole, rano przekarzę... a jak zaśpiewa to prawdopodobnie budować będę i nie posłucham... tego egzemplarza konkretnie, bo tam u mnie to dopiero koncerty , raz nawet dwie kukułki jednocześnie sobie kukały
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 130 wyświetleń
-
Kaluś... zdolności to tutaj akurat nie potrzebne... naprawdę ...
a cierpliwość ... zapewne, ale nie wiem dlaczego jak jestem wkurzona to mi igiełka szybciej lata ... taki rozładowywacz
Najczęściej dziurgam oglądając tv... takie przyjemne z... przyjemnym
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 107 wyświetleń
-
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 119 wyświetleń
-
Teraz o tych nieszczęsnych oknach...
Słoneczko.... nie zapytam
przecież nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej...
Wydumałam takie coś
http://foto2.m.onet.pl/_m/8a4c500c74abae23e8bc69f6d87385ea,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/8a4c500c74abae23e8bc69f6d87385ea,10,19,0.jpg
Problematyczne jest najbardziej lewe okno, przyklejone bezpośrednio do ściany. Wieczorem po prostu będziemy rozsuwać zasłony na całość...
No i jeszcze karnisze...
Nie może być zwykły podwójny, bo chciała bym zasłony z kółkami w materiale. A takie potrzebują dużo miejsca z tyłu, bo będą się zagniatać i nieładnie wyglądać.
Wymyśliłam więc, że na firany dam karnisze oddzielnie na każde okno, przyczepione do ściany, a na zasłony wyżej jeden karnisz na całość, przyczepiony do sufitu. Nad oknami mam 50 cm ściany.
Jak myślicie.... dobrze będzie????
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 120 wyświetleń
-
Cieszę się, że Tusiek pozwolił na wizytę u mnie ...
Asiu... między damą, a tym jeszcze Renoir ze Śniadaniem wioślarzy był
Mój sad jeszcze za stary na kwitnięcie... ale drabina właśnie dojechała... odmłodzi się . Nie wiem tylko co z tym antygrzybem, bo duuuuuuuużo tych drzew trochę
Z tym sporym ociepleniem to pewne??????? Hmmm... do babci muszę zadzwonić... to mi powie
A Ty Rysharda widziałaś tutaj , chyba coś przegapiłam
Pozdrawiam serdecznie i moooocno ściskam Waszą kruszynkę.... spoko, spoko... nie uduszę
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 136 wyświetleń
-
dalej leżysz, czy się pozbierałaś
dzięki
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 118 wyświetleń
