jessssuuu...i znowu kolega mojego ślubnego nam pomógł...spotkalismy sie w castoramie ( on tam pracuje) i gadka ze szukamy kaflarzy...a on...no co Wy macie sasiada porzadnego kaflarza i nie wiecie???? hmm nie wiemy bo niby skad skoro kolo 6 lat tam ( czytaj u tesciowej) nie bywamy
szybki telefon: facet po skonczonej robocie bedzie wieczorem u nas na budowie...i iskierka nadziei jakas tam zawsze...
godzina "zero" przyjechali we dwóch....zobaczył czy sciany proste czy posadzka równa...ceny 30 zł/m2 kafli , obudowa geberitów ( 2 szt) obudowa wanny,podłączenie wc, umywalek brodzików itp...kabiny wanny 1000 zł za wszystko....panele 15 zł ze wszystkim ....nio i cio...wzięlismy faceta...zaczynaja 21 stycznia, bo musza skonczyc biezaca robotę...
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 431 wyświetleń