Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Teska

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    35 263
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez Teska

  1. Teska
    16 pazdziernika 2003
     
     
     

    zajezdzamy rano na budowe, patrzymy: furtka zamknieta NIE MA OCIEPLACZY..... telefon do szefa ...mąż pyta gdzie oni sa ????? a szef...a co ich nie ma???? mojego mało nie trafiło...po krótkiej acz hmm nerwowej wymianie zdan szef stwierdził ze zaraz ich przywiezie... :)
     
     

    czekamy zatem...słoneczko świeci a w nas rosnie adrenalinka...jest 11.30 dzwonimy: gdzie są??? szef...ze nie bedzie ich przywoził..bo nie ma tynku..itp..a my ze roboty to cała masa jest...i tynku na sciane jedna starczy i takie tam...szlag nas trafił.....ma przyjechac w koncu
     
     

    chwila po 12....dzwoni telefon: to pracownicy szefa dzwonia sami, ze chcieliby przyjechac do pracy bo maja duzo pracy, a chcieliby skonczyc do soboty :) wiec stwierdzamy ze przyjedziemy po nich szef oczywiscie nic nie wie o inicjatywie swoich pracowników...
  2. Teska
    14 pazdziernika 2003
     
     
     

    .....z samego ranka od 8 jestesmy na budowie Panowie zaczeli nakładać ponownie tynk na spapraną sciane....i teraz wygląda ok...jak przeschnie zobaczymy.....
     
     

    Przyjechał przedstawiciel webera.....stwierdził dwa miejsca dziwnie podejrzane, ale generalnie jest wszystko ok....odetchnęliśmy z ulgą...
     

    dzisiaj Panowie robią dwie sciany....domek wyglada coraz ładniej....
     
     

    postaram sie wkleic ten nasz domeczek
  3. Teska
    13 pazdziernika 2003
     
     
     

    po południu sorki : trafił mnie szlag
     
     
     

    z daleka widać było, ze na scianie to sa trzy strefy kładzenia....serce nam stanęło....i biedulkowi oberwało sie za to , zupełnie niesłusznie...
     

    podjechalismy , zaczęlismy oglądać puc na scianie i co widzimy facet tak rozciągnął tynk, ze widać były prześwity do podkładu...
     
     

    awantura , i decyzja: zakładają tynk ponownie na całą sciane....ja za tel do przedstawiciela technicznego webera...przyjedzie jutro....
     

    na innej scianie wyglądało ok....
     
     

    ale kolorek jest piękny.....
  4. Teska
    13 pazdziernika 2003
     
     

    zastanaowiam sie , czy to dzisiaj dobra data żeby zaczynać tak poważną pracę...jaką jest nakładanie tynku przez "fachmanów"...ale zapowiadają pogodę więc nie ma co czekać....
     
     

    Kładą tynk.....zaczęli od garażu...pojechał tylko Piotr...ja jakoś nie miałam odwagi ( zawsze to On wybrał kolorek) bylismy cały czas na linii telefonicznej :) ja dzwoniłam...co i jak???? co i jak??? chyba miał mnie dosyc...
     
     

    nie wytrzymałam....po południu jadymy zobaczyc kolorek
  5. Teska
    11 pazdziernik 2003
     
     
     

    tak, dobrze ze moja połowa pojechała rano na budowe....panowie ocieplacze gnani wizja szybkiego konca roboty i dostania wypłaty..chcieli dzisiaj kłasc puc na oscieza okienne i pod listwe prowadzaćą...ze niby tak mozna i szybciej...niestety zostali utemperowani przez moja połowę...ze za puc to biorą sie od poniedziałku...i robia kolejno sciany,a nie takie sztukaterie...kiepskie mieli miny ale szefo nic sie nie odezwał...zdanie z naszej strony padło: jezeli po południu bedzie gdzieś puc- nie dostaną kasy
     

    .....i niby firma do najtanszych nie nalezy , z bardzo dobra opinia na rynku....czy To my mamy tylko takiego pecha???? chociaz jak czytam inne dzienniki...to chyba nie...
  6. Teska
    07 pazdziernika 2003
     
     
     

    KONIEC RĄBANIA nareszcie...strasznie duzo tego drewna...
     
     

    ....znowu problem : fuga od parapetów zrobiła sie siwa...i pije wode a miała byc wodoodporna ( efekt perlenia ) mrozoodporna...w poniedziałek przyjedzie przedstawiciel zerknać co z tą fugą...wiec fugowanko wstrzymane...
     
     

    Czy u Was tez te fugi były siwe?? ( sopro)
  7. Teska
    06 pazdziernika 2003
     
     
     
     

    wystawił nam ową fakturę...odetchnęliśmy z ulgą, nareszcie mamy dokument z którego wynika ze zapłacilismy mu kaskę... zostało rozliczyc tylko robocizne..i czesc materaiłów za które zapłacilismy a których On nie pzrywiózł...
     
     

    Przestrzegam własnie przed czymś takim...ale jestesmy zadowoleni ze skonczyło się to tak jak sie skonczyło...aha w miedzyczasie facet dopominał sie zaliczki za robociznę...bo co On powie chłopakom
     
     

    Chłopacy są wsciekli bo przez jego organizacje pracy ta robota sie ciągnie....a oni mają nerwowe żony...które dopominają sie kasy( zrozumiałe)a szefo kawaler :)
  8. Teska
    06 pazdziernik 2003
     
     
     

    dalej rąbiemy to drewno myślę ze jutro bedzie koniec...panowie ocieplacze ciagle polują na lepszą pogode, gruntu brakuje na 2 scianach...no ale coz jak deszcz leje....
     
     

    w międzyczasie okazało sie ze nasz Pan ocieplacz wpadł na bardzo dobry pomysł...chcielismy od niego fakturkę, na materiały za które zapłaciliśmy MY nie ON....ajakże przywiózł fakture na całą umówioną kwote tj 11.452 zł plus vacik umowa raz jest taka ze ta kwota jest juz z vatem...a pozatym pytam: przeciez my juz za materiały zapłacilismy i faktury były juz z vatem....i drugi raz nie bedziemy tegoż Vatu płacic...i ze wczesniej chcielismy zeby faktury były na nas...On ze musi tak pisać...itp...nawet go nie słuchalismy...kazalismy wystawic nowa fakture, na zakupione przez nas materiały...bo pilnie potzrebujemy taka fakture...ok..zgodził sie...mamy podjechac do niego do domu po nowa...
  9. Teska
    01 pazdziernika 2003
     
     
     

    rano oczekujemy na przedstawiciela technicznego Firmy weber- Terranova...coby nam sprawdził poprawnosc tej nieszczesnej siatki
     

    Bardzo sympatyczny człowiek zjawił sie na budowie...panowie ocieplacze nawet sie nie odezwali kiedy ów sympatyczny człowiek stwierdził, ze za mało kleju użyli....i ze siatka ma nie byc widoczna :) ogólnie raz jeszcze klej na sciany :) a tak ogolnie ocieplenie jest zrobione ok...
     
     

    i robota głupiego po raz drugi....tak to jest jak sie bierze fachowca z jego materiałem , za który to materiał płaci inwestor...
  10. Teska
    01.pazdziernika 2003
     
     
     

    łoł...ale mamy ładne parapety...dzisiaj nastąpiła przymiarka do okien...hmm za krótkie kupiliśmy 18 cm za mało....czem prędzej pognalismy do hurtowni klinkieru z duszą na ramieniu czy nam wymienią...okazało sie ze bez problemu mamy parapety długosci 24 cm ( ocieplenie 15 cm plus krzywe sciany)
     
     

    ale parapeciki wyglądają super.....
  11. Teska
    30 wrzesnia 2003
     
     
     

    cały czas nie podoba mis ie to, ze mimo zatopienia siatki z klejem...widac gdzieniegdzie siatkę( jej włókna) i jej zarys nie daje mi to spokoju...mój małżonek twierdzi ze przesadzam...ale mimo wszystko, dzownie do przedstawiciela Webera, z zapytaniem , czy to jest prawidłowo położona siatka???
  12. Teska
    30 wrzesnia 2003
     
     
     

    prace ida dalej...powoli ida, bo jak zwykle czegos tam brakuje...dobrze ze liczylismy ile przyjechało kleju na budowe, bo z naszych wyliczen powinien dowiesc jeszcze 21 worków... :) natomiast 6 workow kleju do styropianu....nie przyjechało, ani mru mru ze zwrocik kaski bedzie....
     
     

    wiecie jak to sie nazywa??? nic to udajemy niwnych dalej....
  13. Teska
    28 wrzesnia 2003
     
     
     

    dzisiaj dalej walczymy z drewnem....teraz w ruch poszął i siekiera i dalej piła
     

    Przyjechał Pan montować rolety w ilosci 2 sztuk......chcielismy na cały dom...ale wyglądało by nie za ciekawie, zdecydowalismy sie na 2 rolety w kolorze brazowym tylko na dzrwi tarasowe...Pan montował je 4 godziny, wyglądaja super..i cena całkiem całkiem - 1200 zł z montazem..
     

    Wiec przybyły nam juz rolety.
     
     

    Koszt rolet na cały dom to 5 tyś... dużo..
  14. Teska
    27 wrzesnia 2003
     
     
     

    punktualnie o 9 zajechali Panowie montazysci z naszymi drzwiami.... :) nareszcie...Panowie ok..zabrali sie po uzgodnieniach za montaz , ma on im zabrac 2,5 godz... :) ale co tam...drzwi sa ech napisze...pięęęęęęękne
     
     

    Natomiast ja postanowiłam byc wredna....a co...zaczełam szukac ryski jakiejkolwiek ...znalazłam tylko narazie klej wokół witraza...a co ja tam nie wiem jak to zmyc a niczym nie bede bo Panowie powiedzą na 100% ze to ja cos zmajstrowałam...wiec dzwonie do Panów od tych drzwi z info ze by cos zrobili z klejem...niom...maja przyjechać... :)
     
     

    Przyjechał...niby miły...ale co tam ja wiem ze to u nich tylko pozory wiec pokazuje gdzie bo On niby nie widzi...odpowiedz...to niech pani umyje płynem do mycia naczyc...ja ze nie zamierzam niczym myc , i niech to robi On bo jak cos bedzie nie tak to On mi te drzwi wymieni.... Pan wział wode i scierkę i zaczął szorować....fakt zeszło...wiec zaczełam szukac dalej ryski....JEST zZNALAZŁAM....taka ciupenka , malutka....ale co nie zmienia postaci rzeczy ze JEST :) :)
     
     

    Pan od Gerdy oczywiscie nie widział...ale jak mu pokazałam to zobaczył....wiec ja do niego ze terudno dzisiaj nie zapłacę...az j\własciciel firmy nie przyjedzie, bo zreszta to On sugerował zeby dokładnie obejrzec bo jest to budowa, i pozniej jakikolwiek uszkodzenia nie beda podlegałay reklamacji...
     

    Facecik juz mniej miły...to zabieraja drzwi- ja na to ze stoickim spokojem...prosze je zabrać...
     

    Facet...to co mamy zrobic....wiec powiedziałam mu wtedy co o nim mysle o tej firmie i skoro jest ta ryska to drzwi nie sa pełnowartosciowe i oczekuje obnizenia ceny.....a co.....
     
     

    dostałam 100 zł zwrotu a ysy wogóle nie widać...bo tez ttrzeba oczy do drzwi przyłożyc zeby ja dojrzec...
     

    Taka to zrobiłam sie wredna....swoja drogą skarga z opisem poszła do Prezesa Gerdy w Wawie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...